zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku czwartek, 28 marca 2024

relacja: Suicidal Tendencies, Warszawa "Stodoła" 30.03.2010

5.04.2010  autor: Verghityax
wystąpili: Suicidal Tendencies
miejsce, data: Warszawa, Stodoła, 30.03.2010

Pod sceną niepodzielnie króluje gargantuiczny młyn, z jakim Don Kichot nawet nie myślałby się mierzyć. Polskie oddziały Cycos zataczają szerokie kręgi, bawiąc się, jakby świat miał się zaraz skończyć. Ogarnięci szalonym zapałem i buzującą energią wygrywają połamanym tańcem swych ciał demoniczne crescendo, a ponad nimi w dzikich susach i podskokach, z ręką wysuniętą niby łapa drapieżnika przemieszcza się Cyco Miko. Gdy spoglądam na jego mimikę, przywodzi mi na myśl wielkiego, przyczajonego kocura, prężącego się do skoku, stroszącego wąsy i napawającego się rozmiarami swego terenu łowieckiego. Mimowolnie przypomina mi się pewien fragment wiersza Williama Blake'a: "Tygrys, tygrys w puszczach nocy świeci blaskiem pełnym mocy". A Mike Muir świecił tej nocy wyjątkowym blaskiem.

Suicidal Tendencies, Warszawa 30.03.2010, fot. W. Dobrogojski
Suicidal Tendencies, Warszawa 30.03.2010, fot. W. Dobrogojski

Poniedziałkowa wyprawa do Wrocławia na Agnostic Front tylko zaostrzyła mój apetyt, toteż pełen entuzjazmu kontynuowałem moją krucjatę, zmierzając tym razem do stolicy na historyczne wydarzenie - pierwszy w naszym kraju występ kultowej formacji Mike'a Muira i Mike'a Clarka, będącej wypadkową thrashu, hardcore'a i punku, Suicidal Tendencies. Grupa ta miała już zawitać do Rzeczypospolitej w 2005 roku, jednak ostatecznie koncert się nie odbył, odwołana została cała trasa. Dzięki staraniom agencji Go Ahead, polscy Cycos mieli wreszcie okazję zobaczyć swych ulubieńców na rodzimym gruncie po prawie 30 latach od powstania kapeli.

W sieci pojawiały się rozmaite spekulacje na temat tego, czy będzie jakiś support, czy też nie, lecz koniec końców nie padła nazwa żadnego kandydata do roli otwieracza. I w istocie, cała impreza oparła się na jednym zespole, ale za to jakim. Mimo iż początek planowany był na godzinę 20, Samobójcze Skłonności wkroczyły na pudło niemal pół godziny później. Ścianę za ich plecami zdobiła olbrzymia, kwadratowa flaga, wyglądająca niczym gigantyczna bandana okraszona białą czachą i nazwami trzech bandów, których Mike Muir jest wspólnym mianownikiem: Suicidal Tendencies, Infectious Grooves i Cyco Miko.

Suicidal Tendencies, Warszawa 30.03.2010, fot. W. Dobrogojski
Suicidal Tendencies, Warszawa 30.03.2010, fot. W. Dobrogojski

Setlistę panowie skomponowali doprawdy przednią. Na dzień dobry: "You Can't Bring Me Down" - w momencie, gdy rozbrzmiały pierwsze akordy, "Stodołę" wypełnił młyn instant i tak już się utrzymało do samego końca. Następnie "Ain't Gonna Take It", "War Inside My Head", "Subliminal", "Send Me Your Money", "We Are Family" i "Suicidal for Life". Potem przyszła kolej na solówkę jednego z największych perkmanów, jakich nosiła Ziemia - choć Eric Moore to człek niebagatelnych gabarytów, myliłby się ten, kto chciałby oceniać jego zdolności muzyczne przez pryzmat tuszy. Gość śmigał rękami i łoił, że aż miło. Tak żywiołowego i profesjonalnego popisu dawno nie widziałem. Jak oznajmił Cyco Miko, im głośniej publika będzie go dopingować, tym więcej pary bębniarz będzie miał do grania. Nic więc dziwnego, że zgromadzeni słuchacze darli się, ile fabryka dała.

Repertuar uzupełniły takie konkrety, jak "Come Alive", zadedykowane wszystkim skejtom "Possessed to Skate", "Lovely", "Cyco Vision", "I Saw Your Mommy" i "How Will I Laugh Tomorrow". Gdzieś pomiędzy kawałkami Muir opowiadał o polskich fanach, którzy podchodzili do niego na zagranicznych festiwalach z zapytaniem, kiedy przybędzie do naszego kraju. Odpowiadał im wówczas, że na pewno kiedyś przyjedzie. Patrząc na nas dodał, iż dzień ten właśnie nadszedł. Nie wiem, czy spodziewał się ze strony nadwiślańskiej publiczności tak ciepłego przyjęcia, ale był nim wyraźnie zachwycony i obiecał, że jeszcze tu wrócą, czym wzbudził oczywisty aplauz.

Gdy Suicidale zeszli z podium, Cycos poczęli ich z powrotem przyzywać, skandując hasło "ST". Amerykańscy hardcore'owcy nie dali się długo prosić. Widzów czekała jednak nie lada niespodzianka - na gitarze zamiast Mike'a Clarka pojawił się Tim Stewart z Infectious Grooves. Jako że oba zespoły były razem w trasie, dając koncerty na przemian, takowa magiczna sztuczka nie była trudna do wykonania. Mając Stewarta pod ręką, panowie nie mogli nie zagrać paru hitów Infectious Grooves - wybór padł na "Violent & Funky" i "Turtle Wax". Lecz najbardziej fantastycznym przeżyciem okazał się być finał, na potrzeby którego ochroniarze zostali zwolnieni ze swych obowiązków, a Mike Muir zaprosił na pudło tylu uczestników gigu, ilu tylko się zmieści. W tej chwili chyba już wszystkim kompletnie puściły hamulce, o ile nie doszło do tego wcześniej. Zachłystując się niekłamaną radością, fani przypuścili bezlitosny szturm na barierki, wdzierając się na scenę i praktycznie zasłaniając znajdujących się na niej muzyków. Mimo to, gdzieś z tego całego ludzkiego natłoku, pozornego chaosu i rozgardiaszu popłynęły dźwięki ostatniego utworu - "Pledge Your Allegiance", a "Stodołę" wypełniły chóralne okrzyki "ST".

Suicidal Tendencies, Warszawa 30.03.2010, fot. W. Dobrogojski
Suicidal Tendencies, Warszawa 30.03.2010, fot. W. Dobrogojski

Wtorkowy koncert z pewnością na długo zapadnie mi w pamięć. Takiego kontaktu z publiką wiele formacji mogłoby Suicidal Tendencies pozazdrościć. Cieszę się, że mogłem być częścią tego wydarzenia i dane mi było obserwować grupę, która pomimo tylu lat obecności na rynku muzycznym, nadal potrafi grać z zaangażowaniem i werwą właściwymi raczej nastolatkom. Zaś Cyco Miko pokazał rzadko spotykaną dzisiaj klasę i udowodnił, że jest fenomenalnym drapieżnikiem scenicznym. W tej dżungli korona należy do niego. Tygrys, tygrys w puszczach nocy...

Zobacz: zdjęcia z koncertu Suicidal Tendencies.

Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Suicidal Tendencies, Warszawa "Stodoła" 30.03.2010
Boomhauer
Boomhauer (wyślij pw), 2018-09-24 16:20:51 | odpowiedz | zgłoś
Na serio to był dopiero pierwszy koncert ST u nas? Dobrze że Cyco Miko dotrzymał słowa i w miarę regularnie były następne razy. Parę lat temu, może w czasach opisywanego koncertu, readowałem wywiad z Muirem, w którym strasznie narzekał na jakieś duże bóle, problemy z kręgosłupem i takie tam. Widocznie się z tym uporał. Chociaż o ile dobrze pamiętam, to w tamtym wywiadzie mówił chyba, że na scenie szaleje mimo bólu, żeby dawać z siebie wszystko.
Szkoda, że jakoś się z nimi rozmijam i nie byłem jeszcze. Widziałem w TV występ na tegorocznym Summer Breeze, to po prostu petarda.
re: Suicidal Tendencies, Warszawa "Stodoła" 30.03.2010
pik (gość, IP: 80.49.188.*), 2018-09-24 16:49:40 | odpowiedz | zgłoś
w telewizji ??? a.. w jakiej ???
re: Suicidal Tendencies, Warszawa "Stodoła" 30.03.2010
Boomhauer
Boomhauer (wyślij pw), 2018-09-24 20:09:33 | odpowiedz | zgłoś
Na niemieckim WDR (Astra 19.2E) w kultowym programie "Rockpalast". Trzy niedziele z rzędu lecą retransmisje z owego festiwalu.
re: Suicidal Tendencies, Warszawa "Stodoła" 30.03.2010
Marcin Kutera (wyślij pw), 2018-09-24 21:26:45 | odpowiedz | zgłoś
kurna to trzeba to obejrzeć:)
re: Suicidal Tendencies, Warszawa "Stodoła" 30.03.2010
Boomhauer
Boomhauer (wyślij pw), 2018-09-25 16:47:33 | odpowiedz | zgłoś
Tak po prawdzie to nie niedziele, a poniedziałki, gdyż "Rockpalast" leci po północy, zazwyczaj koło pierwszej.
Materiały z ostatniego odcinka, w tym koncert Suicidal Tendencies można obejrzeć na rockpalast.de. Poniżej zapowiedzi kolejnych odcinków programu.
re: Suicidal Tendencies, Warszawa "Stodoła" 30.03.2010
Boomhauer
Boomhauer (wyślij pw), 2018-09-25 18:23:30 | odpowiedz | zgłoś
Tak dokładnie to chciałem napisać, że na górze strony są materiały video m.in z ostatniego odcinka i koncertu ST, a poniżej są zapowiedzi kolejnych programów.

Materiały dotyczące zespołu

Napisz relację

Piszesz ciekawe relacje z koncertów? Chcesz je publikować na rockmetal.pl?

Zgłoś się!
Jak uczestniczysz w koncertach metalowych?