Potwierdzam. Wczytaj byłem na pogrzebie. Co najdziwniejsze, na stypie podano szczawiową. Szkoda chłopa.

Długo walczył, już w latach 60 "eksperci" zwiastowali mu szybki koniec, a on tyle dekad przetrwał.

Umarł z żalu po tym, jak zobaczył pytanie w tej sondzie. Serio?

Można by zapytać: Jaki rock? Tamten, z lat 70/80 wegetuje, utrzymywany przy życiu przez grające drogie koncerty dinozaury i serie klonów (odbitek), których namnożyło się w ciągu ostatnich dwóch dekad. Ten uwspółcześniony, ma się chyba nieźle. Ewolucja robi swoje, więc "pop-twory" (grające czasami całkiem przyzwoicie) istnieją i mają się całkiem nieźle. Deep Purple, Led Zeppelin, Uriah Heep i inni, mieli swoje 5 minut i naturalne jest to, że przyszli następcy.

heh pamiętam, że za młodu kiedyś w szkole, pisałem takie wierszyki
''minie szał łysych pał*
miną dyskoteki
zostanie rock and roll
na całe wieki''
* miałem na myśli skinów, nie np. Edlunda z popularnego wówczas zespołu Tiamat ;p)
lub coś w tym stylu hehe to były czasy

Gdzieś kiedyś na murze widziałem:
"przeminie szał łysych pał
przeminą dyskoteki
tylko my - punki
przetrwamy na wieki".

ja takiego czegoś chyba nie widziałem, wiec raczej nie wzorowałem się na tym ;) swoją drogą wtedy na moim osiedlu, było wielu punków (niemniej ja do tej subkultury nigdy nie należałem) pamiętam tylko ze kiedyś ze znajomymi graliśmy z nimi w nogę, niezłe jaja heh ale to było 20(parę) lat temu, inne czasy, dziś nie ma ani punków ani tego boiska ;)

Jest na pewno w lepszej kondycji niż za czasów panowania nu metalu

twenty one pilots - czy jak to się tam zowie - którzy aktualnie są uważani za rockowy zespół uważasz za lepszy band niż zespoły początku XXI wieku?

Nie ale uważam, że takie zespoły jak np. Kadavar czy Red Fang są o wiele lepsze niż dziadostwo pokroju Limp Bizkit czy Creed