tak... 'tytus, romek i atomek','kajko i kokosz' i co tam jeszcze było, bo zapomniałem ;)

"Skad sie bierze woda sodowa" Baranowskiego :D

Dla mnie komiks i muzyka to dwie największe pasje, które często się zazębiają. Często autorzy okładek płytowych to komiksiarze, jak Simon Bisley - autor okładek Danzig i twórca m.in. postaci Lobo, ale także rysownika Batmana, czy Dave McKean (cały przekrój od My Dying Bride, Fear Factory, Alice'a Coopera, Testament, przez Machine Head, po Tori Amos), też rysownika Batmana. Obaj byli wielokrotnie w Polsce, miałem okazję wypić z nimi wódkę i okazywało się, że Bisley grał na perkusji, a teraz gra na basie, a McKean to zapalony jazzman. Komiksy w naszych rozmowach zajmowały może 20%, choć to przecież ich główne zajęcie. Niewiele osób wie, ze matka Biza pochodzi z ... Krakowa, ale to nie jedyny powód, dla którego uwielbia nasz kraj :)

Piąteczka.
A Mike'a Mignole szanujesz?

Widzę, że kolega zna się na fachu, i to bardzo dobrze.

Nie moja bajka. Jakoś bardziej przemawia do mnie historia i czasopisma historyczne, w które się na maksa zagłębiam. Choć miałam okazję przejrzeć kilka komiksów, ale mnie nie zainteresowały graficznie. Ale szacun dla tych, którzy to lubią, kochają. Zainteresowania przede wszystkim.

No mowa regularnie Thorgale i podserie,a czasami wracam do starych wydawnictw TM-SEMIC ktore jeszcze mi zostaly hehe

Lol, TM-Semic, nie słyszałem tej nazwy ze dwadzieścia lat, wspomnienia powracają :D