Decapy sprzedali 2,100 a nie 1,200; tj. chyba malenka roznica.

mogliście też napisać że WTTMR trafiło na
73. miejsce niemieckiej listy sprzedaży i 94. w Szwajcarii

jak również 136 miejsce w Albanii i 213 w Republice Górnego Karabachu;];];]

Kat z Romanem też byli w dyszce...A np. nowe Decapitated już nie. Ciekaw jestem ile sprzedaje się chociażby tych albumów.

też mnie ciekawi przynajmniej jakie to rzędy wielkości. Ostatnio czytałem np. o wielkim sukcesie Decapów za oceanem - sprzedali w USA całe 1200 sztuk Karnawału. Dla porównania podano że najnowsza Sepultura rozeszła się w Stanach w nakładzie...400 sztuk! 20 lat temu to jeden album Cannibal Corpse tylko w USA potrafił zejść w ilości ponad 100 000...

Sepultura sprzedała nie 400, a 2500 egzemplarzy Kairos. Ostatni album Cannibal Corpse sprzedał się w nakładzie 9600 egzemplarzy w tydzień od premiery. Ponadto fakt że niektóre albumy CC dobiły lub dobijają do 100 tys. wynika z długiego okresu sprzedaży. Nielsen SoundScan podał dane obejmujące nawet 10 lat.

Rynek jest rozproszony, a przeciętny fan muzyki zna nie kilkadziesiąt zespołów a kilkaset i mieli je na szybko. Trudno się spodziewać ogromnej sprzedaży w takiej sytuacji.

Dodam że Necropolis Vadera zeszło w US w nakładzie 1130 egzemplarzy w tydzień.

Inna rzecz że z taką promocją jaką ma Vader i Decapitated to dziwne że w ogóle ktoś kupuje ich płyty.

Chodziło chyba o ilość sprzedanych płyt w dniu premiery.