zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 19 kwietnia 2024

Zmiany w Morbid Angel

16.06.2015 16:48  autor: Verghityax, źródło: blabbermouth.net

Po pięciu latach współpracy perkusista Tim Yeung opuścił zespół Morbid Angel. Trey Azagthoth poinformował także o wznowieniu współpracy z Steve'em Tuckerem, dawnym wokalistą grupy. David Vincent zaprzeczył tym doniesieniom.

Morbid Angel, Warszawa 21.11.2014, fot. Wojtek Dobrogojski
Morbid Angel, Warszawa 21.11.2014, fot. Wojtek Dobrogojski

Tim Yeung komentuje: "Chciałem poinformować o tym już od jakiegoś czasu i wydaje mi się, że nadeszła odpowiednia chwila. Jak niektórzy z was już pewnie wiedzą, w Morbid Angel doszło do zmian personalnych. Niestety, z powodów finansowych, nie jestem w stanie dłużej być częścią grupy.

To było pięć wspaniałych lat. Poznałem całe mnóstwo świetnych ludzi, zagrałem niezliczoną ilość koncertów i przywiozłem ze sobą setki dobrych wspomnień. Trey'owi i Morbid Angel życzę wszystkiego najlepszego. Sam natomiast jestem gotowy na kolejną okazję, jaką życie przyniesie".

Tego samego dnia na profilu Morbid Angel na Facebooku pojawiła się informacja: "Trey pragnie ogłosić, że on i Steve Tucker ponownie będą tworzyć dla Morbid Angel, a następny album z pewnością skopie wszystkim dupy".

Odnosząc się do tego wpisu, David Vincent komentuje: "Widziałem oświadczenie Trey'a Azagthotha, dotyczące jego współpracy z Steve'em Tuckerem nad nowym materiałem. Jednak wniosek, jakobym opuścił Morbid Angel, jest błędny. Żeby było jasne, nie odszedłem z Morbid Angel ani nie zostałem o to poproszony".

Jak dotąd Trey Azagthoth nie sprostował wcześniejszego ogłoszenia.

Tagi: Morbid Angel
Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Zmiany w Morbid Angel
Mnemic33 (gość, IP: 10.70.73.*), 2015-06-19 12:28:38 | odpowiedz | zgłoś
To już oficjalne - Destructhor rownież opuścił skład Morbid Angel,
re: Zmiany w Morbid Angel
Markowski (gość, IP: 89.67.31.*), 2015-06-18 15:17:29 | odpowiedz | zgłoś
a więc będzie tak: Trey Azagthoth - (guitar); David Vincent - (vocal & bass); Steve Tucker - (guitar); Trym Torson - (drums). I płyta bedzie spoko
re: Zmiany w Morbid Angel
Markowski (gość, IP: 89.67.31.*), 2015-06-17 20:15:48 | odpowiedz | zgłoś
raczej nie ma vincenta i sandovala bez morbid angel. A tak na marginesie to nie ma morbid angel bez treya... :))
re: Zmiany w Morbid Angel
Illud Divinum (gość, IP: 89.79.140.*), 2015-06-17 19:50:12 | odpowiedz | zgłoś
Nie ma Morbid Angel bez Vincenta i Sandovala, a Illud Divinum Insanus już dawno skopał dupska ortodoksom i wygonił ich na szczęście od zespołu.
re: Zmiany w Morbid Angel
elmo165 (gość, IP: 188.167.61.*), 2015-06-17 22:25:20 | odpowiedz | zgłoś
Nie wiem komu ten album skopał dupy, ale na pewno nie fanom dobrej, ambitnej i progresywnej muzyki. Zapewne spodobał się wielbicielom przeciętnego death metalu i do bólu amatorskiego industrialu...
re: Zmiany w Morbid Angel
elmo165 (gość, IP: 188.167.61.*), 2015-06-17 22:28:54 | odpowiedz | zgłoś
Poza tym, jeśli ten album był taki rewelacyjny i "wygonił ortodoksów od zespołu" to dlaczego zespół nie grał żadnych "industrialnych kawałków tego "kopiącego dupę" albumu na żywo?? Cykor ich obleciał? Przecież ortodoksów już nie było wśród fanów...
re: Zmiany w Morbid Angel
45erfs (gość, IP: 217.11.133.*), 2015-06-18 15:43:09 | odpowiedz | zgłoś
wlasnie tego mi brakowalo live w 2012 chyba, nie pamietam grali w Krakowie czekalem na kawalki industrialne, na plycie te kaalki rozpierdalają!
re: Zmiany w Morbid Angel
Motyla noga (gość, IP: 78.8.184.*), 2015-06-18 18:24:58 | odpowiedz | zgłoś
Prawda jest taka że eksperyment się nie udał. Death metal to nie miseczka na sałatkę dla metroseksualistów. Ostatnia płyta Morbid Angel niech spoczywa w spokoju i zostanie zapomniana. Coś jak Risk Megadeth :) Skok na szmalec się nie udał :)
re: Zmiany w Morbid Angel
456fhdf (gość, IP: 217.11.133.*), 2015-06-22 14:55:36 | odpowiedz | zgłoś
z takim podejsciem nie bylo by rozwoju muzy wogole, stare plyty tez maja mnostwo momentow gdzie noga chodzi bo sa chwytliwe taki byl morbid zawsze, pod przykrywka death chwytal do przutupu nie oszukujmy sie. a tu nagle dali troche elektroniki i obraza majestatu..... bo cale zycie od podstawowki bedzie jeden z drugim napiedalal kickami pod stolem w kuchni do rapture..... hehehehe.
re: Zmiany w Morbid Angel
Stary uj (gość, IP: 78.8.65.*), 2015-06-22 20:35:29 | odpowiedz | zgłoś
Wolę słuchać do osranej śmierci Rapture, niż skoków na kasę. Mogli zrobić osobny projekt pod nazwą "Eksperymenty jak wiatry po grochówie" i by nie było problemu. Po drugie po co komu eksperymenty i szukanie czegoś nowego na siłę, tylko po to by to robić?
« Nowsze
1