zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku czwartek, 28 marca 2024

Edge Of Sanity: Wokale na "Crimson II"

30.04.2003 20:00  autor: BadBlood

Producent, muzyk i kompozytor w jednej osobie, Dan Swano, opowiedział o swoich planach na nową płytę Edge Of Sanity "Crimson II", którą ma nadzieję wydać 26 sierpnia nakładem Black Mark Records. "[Na nowej płycie] nie będę growlował nawet przez sekundę. Zrobiłbym to gdybym mógł, ale próbowałem i brzmiało to gorzej niż na moim pierwszym demo! Zaczynam już akceptować fakt, iż nie potrafię już klasycznie zaryczeć, zresztą nauczyłem się wreszcie śpiewać moim normalnym głosem...".

"Growling na tej płycie będzie kombinacją ponakładanych na siebie moich szeptów i głosu gościa o imieniu Roger, który brzmi trochę jak ja w starych czasach (chodzi o mój growling), całkiem nieźle mu to idzie. Chcę, żeby wokale na tym krążku były możliwie najbardziej zróżnicowane. Rozmawiałem z [Peterem] Tagtgrenem o zrobieniu piskliwych, krzykliwych wokali, ja się zajmę wszystkimi formami niskich, średnich i w miarę wysokich normalnych głosów... będzie zajebiście".

"Zajmę się wszystkimi partiami perkusji, basu i gitary rytmicznej. Część riffów zagra Mattias IA Eklundh [gitarzysta Freak Kitchen], część ja, zaproszę też paru miejscowych talenciaków".

"Reszta [muzyków Edge Of Sanity] nagrała jedną płytę beze mnie, więc mam prawo zrobić kolejną bez nich. Nigdy nie chciałem odchodzić z EOS... Chciałem być Edge Of Sanity... Ale Black Mark 'nie mogło im tego zrobić', więc zostałem sam, a oni nagrali 'Cryptic'... Ja zrobiłem 'Moontower'. Taaaaak chciałbym, by 'Moontower' był albumem EOS. Byłby dużo lepszy...".

"Nie będę pracował z Mike'iem {Akerfeldtem, Opeth] z dwóch powodów: Kosztuje sporo pieniędzy (jego wytwórnia zna jego wartość... wcale mi to nie przeszkadza, ale nie płacę za muzyków) i jest w Bloodbath (starczy mi jego głosu, w bardzo pozytywnym sensie... 'zrobiłem' już swoje z Mike'iem na 'Resurrection Through Carnage'. Nie ma innych życzeń odnośnie mojej muzyki i jego growlu. Fajnie by było zaśpiewać z nim kiedyś w duecie używając naszych normalnych głosów... może w Nightingale",