strona: 1 z 1

rockmetal.pl: Cześć Paul, co słychać?

Paul Di Anno: Czuję się świetnie i nie mogę się już doczekać koncertów w waszym kraju.

W Polsce mogliśmy już gościć Iron Maiden z Blaze'em i Bruce'em. Oprócz tego kilka razy zawitał do nas Bruce z repertuarem solowym. Natomiast Ciebie na koncertach nie mogliśmy tutaj jeszcze zobaczyć Jak to się stało, że dopiero w najbliższych dniach będziemy mogli ciebie zobaczyć na żywo w Polsce?

F?aktycznie, nie miałem możliwości zagrania u was koncertu, chociaż muszę się przyznać, że brałem u was udział w nagraniu programu telewizyjnego. Było to w 1990 roku, w Sopocie. Mam nadzieję, że będę mógł od teraz coraz częściej pojawiać się na koncertach w waszym kraju.

Czego możemy się spodziewać po twoim koncercie, jakie utwory planujesz zagrać?

Na pewno będzie dużo klasycznych utworów Maiden typu "Running Free" czy "Wrathchild". Do tego dojdą oczywiście moje solowe utwory. Proporcje będą mniej więcej zachowane, 50% utworów z okresu Maiden, no i 50% kawałków z moich innych projektów.

Na koncercie krakowskim masz zamiar zarejestrować materiał w celu wydania go później na DVD. Czemu akurat Kraków?

No cóż, nigdy jeszcze nie grałem w Polsce. Pomyślałem sobie, że byłoby fajnie zadebiutować z materiałem DVD zarejestrowanym właśnie w Polsce. Daje mi to możliwość zagrania koncertu mając przed sobą publiczność, której dotąd nie znałem, dla ludzi których widzę po raz pierwszy, i danie tym ludziom szansy bycia częścią mojego występu, który później znajdzie się na DVD.

Mógłbyś przedstawić swój zespół, obecny skład, który zagra na tych dwóch koncertach?

Mój regularny zespól nazywa się Killers. Gramy w składzie Cliff Evans - gitara, Marcus Thurston - gitara ,Darayus Kaye - bass i perkusista... Pete Newdeck.

Powróćmy teraz do lat osiemdziesiątych. Po odejściu z Iron Maiden założyłeś kilka solowych projektów. Pierwszy po prostu nazwany DiAnno założyłeś w 1984 roku i w tym samym roku nagrałeś z nim debiutancki album. Co czułeś przy nagrywaniu tej płyty?

Miałem niezwykle mieszane uczucia, kiedy nagrywałem ten album, to był pierwszy mój solowy projekt bez Iron Maiden, więc tak naprawdę nie wiedziałem czego oczekiwać. Nawet teraz jak o tym myślę, mam mały mętlik w głowie.

Kolejny album pod tym szyldem pojawił się dopiero kilka lat temu. "Nomad" miał bardzo dobre opinie w prasie metalowej. Przez wielu właśnie tym albumem powróciłeś do heavy metalu...

O tak, "Nomad" to jeden z lepszych albumów jakie stworzyłem. Płytę nagrywałem w Brazylii, z brazylijskimi muzykami, a kilku z nich obecnie gra w Angra. Jednakże poważnie rzecz biorąc, to nie był to mój powrót do heavy metalu... ja tak naprawdę nigdy nie odszedłem. Nagrałem jeszcze jedna plytę "The Beast Live", zresztą nie tak dawno temu, który też uważam za jeden z lepszych albumów w mojej karierze. "Nomad" był właściwie albumem solowym.

Battlezone to twój drugi projekt. Prawdę mówiąc w Polsce nie jest to płyta łatwo dostępna. Możesz powiedzieć coś więcej o tym wydawnictwie?

Nagrałem pod tym szyldem kilka albumów i sporo koncertowałem. Było świetnie, gdy on istniał, ale potem zaczęło mnie to męczyć i w związku z tym przeszedłem do Killers.

Kolejny zespół to Gogmagog. Współpracowałeś wtedy z Janickiem Gersem i Clive'em Burrem...

Tak, ale prawdę mówiąc to była tylko sesja dla mnie i Clive'a i naprawdę w ogóle nie lubię tego projektu. Wolałbym po prostu o nim zapomnieć o tym okresie mojej działalności.

Podsumowując twoją dzialalność solową, które albumy cenisz najbardziej?

Na pierwszym miejscu "Nomad" jako DiAnno. Później będą to "Murder One" jako Paul DiAnno i Killers, oraz "The Beast Live" jako Paul DiAnno.

Przejdźmy teraz do Iron Maiden. Kilka miesięcy temu Harris z kolegami zagrali koncert charytatywny w celu uzbierania funduszy na rzecz walki z ciężką chorobą Clive'a Burra, twojego przyjaciela. Co myślisz o tym pomyśle?

To bardzo dobry pomysł. Choć słyszałem, że fani Maiden woleli usłyszeć więcej utworów z okresu, gdy Clive grał w Iron Maiden.

A co sądzisz o obecnym wcieleniu Maiden?

Prawdę mówiąc nie słycham Maiden od wielu lat, więc naprawdę nie ma sensu, żeby to komentował.

A czy utrzymujesz z nimi kontakt? Słyszalem, że w latach osiemdziesiątych żyliście w niezgodzie. Czy dziś ta sytuacja się jakoś poprawiła?

Nie, w ogóle nie utrzymujemy kontaktów ze sobą.Szanuję ich za to, co osiągneli przez wiele lat swojej kariery. Jednakże czuję, że ich obecne płyty są nie dla nowych, młodych fanów heavy metalu.

W latach osiemdziesiątych byłeś częścią New Wave Of British Heavy Metal. Obecnie tylko kilka zespołów z tego okresu jeszcze istnieje i gra. Dlaczego, według ciebie, tyle bardzo dobrych zespołów przestało grać?

Wiele zespołów z tamtego okresu to obecnie wiekowi muzycy i prawdopodobnie teraz dlatego już nie grają. Kilku weteranów, między innymi Paul Samson, zmarło ostatnio. No i też publiczność z tamtych lat zestarzała się, mają rodziny, i spędzają teraz tak dużo czasu na słuchaniu takiej muzyki.

A jak oceniasz dzisiejszą scenę metalową? Jakich zespołów lubisz słuchać? Jak widzisz przyszłość heavy metalu?

Z nowszych lubię Sepulturę i Machine Head ze sceny metalowej, Slipknot też mi się podoba. A o przyszłości nie wiem co powiedzieć, mam nadzieję, że heavy metal będzie nadal popularny przez długie lata.

Na zakończenie, czy chciałbyś coś powiedzieć polskim fanom?

O, tak! Nie mogę się doczekać wizyty w waszym kraju. Mam nadzieję, że pokochacie mój występ i jeszcze nie raz spotkamy się tutaj na kolejnych koncertach. Zaglądajcie na moja stronę: www.pauldianno.com.

Ok, to wszystko. Dzięki wielkie za wywiad. Widzimy się w Polsce!

To ja dziękuję. Do zobaczenia na koncertach.