- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Dimmu Borgir - "to cios w pyski tych, którzy w nas wątpili"
Norwegowie z Dimmu Borgir zakończyli pracę nad kolejnym studyjnym albumem. Ukaże się on w Europie 27 września 2010 r. Tytuł krążka, który brzmi "Abrahadabra" ("mówiąc tworzyć będę") muzycy zaczerpnęli z "Księgi Prawa" napisanej przez Aleistera Crowley'a. Okładkę wykonał niemiecki grafik Joachim Luetke, znany ze współpracy m.in. z Arch Enemy i Kreatorem.
Odwołując się do reakcji fanów na odejście z zespołu basisty ICS Vortexa i klawiszowa Mustisa, wokalista grupy, Shagrath, zapewnia że i bez nich Dimmu Borgir ma się dobrze: "Niektórzy martwili się, jak sobie poradzimy po odejściu niektórych członków zespołu. Zapewniam was, że nic nie dzieje się bez przyczyny. (...) Ośmielę się stwierdzić, że stworzyliśmy bestię, najbardziej dopracowany materiał, jaki powstał w ciągu naszej 17-letniej kariery. Tak wiem, wszyscy tak mówią, kiedy wydają nowy album. Dlatego podsumuję to krótko i prosto: to cios w pyski tych, którzy w nas wątpili".
Na płycie "Abrahadabra" znajdzie się dziesięć utworów:
1. "Xibir"
2. "Born Treacherous"
3. "Gateways"
4. "Chess With The Abyss"
5. "Dimmu Borgir"
6. "Ritualist"
7. "The Demiurge Molecule"
8. "A Jewel Traced Through Coal"
9. "Renewal"
10. "Endings And Continuations"
Dimmu Borgir wraz z Enslaved i Sahg wystąpi w Polsce na dwóch koncertach: 7 października 2010 r. w warszawskiej "Progresji" i dzień później w krakowskim klubie "Studio".
Serwis www.rockmetal.pl jest patronem medialnym koncertów.
marzy mi się skład z czasów spiritual black dimensions, z astennu na czele, który był znacznie lepszy od galdera.
ciekaw jestem też, co na abrahadabra wyczarował daray.
ale ogólnie cieszy fakt, że wróciła orkiesta, album ma szanse być całkiem niezły. pożyjemy, zobaczymy.
Swoją drogą DB rusza w trasę z Enslaved, a w '97 roku gadali, że to zespół stojący w miejscu. Wg. Shargatha "Eld" to "najwieksze gówno jakie Enslaved mogli stworzyć".
Jak to się ludziom zmienia, no no :P