Na 'Lykaia' znacznie poszli do przodu, przestali być kopią APC i Katatonia.

Nie ma gdzie napisać, a w koncertach ni ma:
Wrocław, 7 kwietnia, Stara Piwnica
Support Madder Morten
Tusiija :)

Dla mnie juz teraz płyta rocku
Cieżko to bedzie przebić

To posłucham, a nie zamierzałem. Ten zespół uważałem za skandynawską kopię A perfect circle z domieszką Katatonii (Katatonia to też właściwie na niektórych płytach jest kopią APC).

Słucham ich od poczatku (DiGiorgio mnie do nich przyciągnął, ale dobrze ze odszedł, bo był tu tylko nazwiskiem). Na pierwszej płycie to była kopia Toola (i APC wlasnie). Ślady Toola (duzo mniejsze) zostały do dzisiaj. Ale daj boże innym taka wtórność.
Uzaleznilem sie, ńic nie poradzę.
Spróbuj

Widziałem ich kiedyś przed Paradise Lost i jak było całkiem OK, to Ameryki ani nawet Pcimia Dolnego nie odkrywali, dupy ani nawet palca nie urywali. Ale jak tak kolega zachwala, to dam im szansę.