zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku czwartek, 2 maja 2024

wywiad: Tarja Turunen

17.12.2011  autor: Verghityax

Wykonawca:  Tarja Turunen - Tarja Turunen (wokal)

strona: 2 z 5

Tarja Turunen, Warszawa 2010, fot. W. Dobrogojski
Tarja Turunen, Warszawa 2010, fot. W. Dobrogojski

Skoro już wspomniałaś o orkiestrze, to pamiętam, że na zeszłorocznej edycji czeskiego festiwalu "Masters Of Rock" wystąpiłaś w towarzystwie takowej. Czy to było dla ciebie pierwsze tego typu doświadczenie?

Nie, miałam już kilka razy okazję współpracować z orkiestrą, to znaczy ja i mój zespół. To naprawdę fantastyczna sprawa. Szczególnie bębny Mike'a Terrany rewelacyjnie komponowały się z tak szerokim wachlarzem instrumentów.

I tak przechodzimy do mojego kolejnego pytania - tym razem o członków twojej grupy. Jak doszło do tego, że Mike Terrana, Max Lilja czy Doug Wimbish stali się częścią tego projektu?

Moja znajomość z Mike'iem Terraną sięga 1999 roku, kiedy to Nightwish supportowało Rage na europejskiej trasie, a Mike właśnie został ich nowym perkusistą. Już wtedy przypadł mi do gustu jego styl gry. Kiedy zaczęłam składać swoją kapelę, skontaktowałam się z nim, a on przyjął moją propozycję. Od tego czasu strasznie się ze sobą zżyliśmy - jesteśmy jak brat i siostra. Bardzo mi na nim zależy i wiem, że jemu również zależy na mnie. Natomiast Doug Wimbish poczuł się zainspirowany moją muzyką, a ja z kolei cenię sobie jego umiejętności. Z Maxem Lilją gramy obecnie świąteczną trasę koncertową po Finlandii. Występujemy jako kwartet. Oczywiście ja za mikrofonem, a Max z wiolonczelą i smyczkiem w ręku.

Parę lat temu zapoczątkowałaś tajemniczy projekt o nazwie Harus i dopiero kilka tygodni temu ukazało się jego pierwsze wydawnictwo. Mam tu na myśli koncertowe DVD o nazwie "Harus - In Concert - Live at Sibelius Hall 2009". Czy mogłabyś rzucić nieco światła na ten temat?

Harus narodził się w roku 2006 - już wtedy grywałam koncerty z ekipą obecnie zaangażowaną w ten projekt, czy to zwykłe, czy świąteczne. Nasza muzyka to unikalne połączenie wokalu, gitary, organów kościelnych i perkusji. Jak dotąd wszystkie występy pod szyldem Harus miały miejsce w Finlandii i cieszyły się ogromną popularnością. Ludzie przyjęli nas niezwykle ciepło. Gdy wieść o grupie obiegła świat, zaczęły do mnie napływać prośby z różnych zakątków globu o udostępnienie materiału z tych koncertów. W odpowiedzi na duże zainteresowanie zarejestrowaliśmy DVD, o którym wspomniałeś. Zaczęliśmy więc specyficznie, bo od albumu koncertowego (śmiech), ale mamy w planach również jakieś wydawnictwo studyjne.

Czy "Sibelius Hall" ma coś wspólnego z Sibelius-Akatemia, w której niegdyś studiowałaś, czy też są to dwa zupełnie różne miejsca?

To dwa różne miejsca. "Sibelius Hall" jest słynną halą koncertową... właściwie to jeden z najlepszych tego typu obiektów w Europie, ma naprawdę fantastyczną akustykę. Hala znajduje się w Lahti, jakąś godzinę jazdy od Helsinek.

Komentarze
Dodaj komentarz »

Materiały dotyczące zespołu