Nieźle chłopaki pojechali. Prawdziwa miazga. Tyle lat poza sceną a w Warszawie jakby grali trzydziesty koncert na trasie. Życzę im udanego powrotu na stałe.

Po tym co zobaczyłem, jedna myśl, spytacie "jaka ?" - oby grali jak najdłużej. Czekam z niecierpliwością na nowy materiał.

Przez całe lata chodziłem po tej ziemi z myślą, że może jeszcze kiedyś tzw. los da mi zobaczyć w akcji kapelę, którą kocham... Armagedon zapierdalać !!!!!!

To był świetny gig ! Dawno nie bawiłem się tak dobrze. No i sam Armagedon zmiażdżył. Inne zespoły też stanęły na wysokości zadania.

Armagedon wbił mnie w posadzkę. Zgodzę się z tym, że miejscami było trochę za głośno i nieczytelnie. Nie wiem czy to wina zespołu czy gościa za konsolą. Za to nie można odmówić kwidzyniakom, zaangażowania w widowisko. Koncert był szybki i brutalny, a jak poniżej ktoś już napisał po prostu wyglądał lepiej niż wcześniejsze zespoły. Dla mnie bomba sezonu.

Świetne zdjęcia i świetny koncert!!!

hałas i nic więcej. nędza

tak jak Nevermore

Wypowiedź naprawde bardzo wiele wnosząca do tematu. Gratulacje.

Porownywanie armageddon do nevermore hahahaha dobre sobie. rowniez gratuluje pomyslowosci i blyskotliwosci. to mniej wiecej jakby porownal feel (jest tak metalowy) ze slayerem.

Czyli Nevermore to Feel a Armagedon to Slayer !!! jakie to proste :))) Dzięki za uświadomienie