Dzień wcześniej zagrali w Pradze , a dwa dni później w Wiedniu. U nas brakowało Stevego Porcaro ? Dlaczego ? Nikt tego nie zauważył ? Organizatorzy dawki jakieś wyjaśnienie ??

Początek koncertu słabiutko, później było troszkę lepiej. Czas płynie dla nich nieubłaganie.

Hmm zespół moim zdaniem zagrał dobrze od początku. Problemu szukałbym w realizacji dźwięku.

Z dużą przykrością usłyszałem, że czas upływa nieubłaganie i coraz szybciej. Od pamiętnego koncertu w 2013 niby nie minęło dużo czasu. A jednak, to była przepaść...

Przepaść...?
Byłem,widziałem,słuchałem.
Doskonali muzycy,bardzo dobre nagłośnienie,klarowne oświetlenie,grali z dużym zaangażowaniem i wszyscy bawili się dobrze.
Takie koncerty pamięta się na zawsze, jeszcze można podziwiać starą,dobrą szkołę.
Dziękuję, pozdrawiam.

To chyba byłeś na innych koncertach, albo nietomny ;-)

2013 - Świetny skład, genialne wokale wspomagające, szalejąca publika.

2018 - Średnio zgrana sekcja (perkusja i bas się zbyt często rozjeżdżały), wokal na duży +, publika na duży -.

Życzę więcej pokory i mniej pewności siebie.
Miłego weekendu.