zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku środa, 24 kwietnia 2024

relacja: Woodstock Festival '99, Rome "Griffiss Park" NY, USA

11.10.1999  autor: Roman Milowski

Pojechalem, zobaczylem i pewnie juz nigdy wiecej nie wybiore sie na tak duza impreze.

Muzycznie calosc prezentowala sie calkiem niezle. Pomimo tego, ze wiekszosci zespolow nie znalem, mozna bylo w ciemno udac sie pod scene by posluchac dobrej muzyki. Przynajmniej na jednej ze scen dzialo sie zawsze cos ciekawego. Wszystkie zespoly wychodzily na wedlug wszczesniej ogloszonego planu, opoznienia byly redukowane do minimum. Najglosnienie bylo przyzwoite. Po bokach scen umieszczono wielkie ekrany, tak ze nawet z daleka mozna bylo obserwowac scene.

Nadzy ludzie. Sporo kobiet topless, niektore zupelnie bez odzienia. To juz chyba tradycja.

Smieci i brud Juz po pierwszym dniu wszedzie walaly sie smieci, kible byly zasrane po brzegi, sporo kaluz z blockiem, w ktorym taplali sie mlodzi amerykanie.

Ceny. Mala butelka wody 4$, mala coca cola 4$, piwo (podobno wszawe - Budweisser) 5$, mala niedobra pizza 12$. Wszyscy zgodnie krecili glowami i twierdzili, ze to najdrozsze miejsce na swiecie.

Polacy. Z poczatku myslalem, ze jestem jedynym rodzynkiem. Po jakims czasie zauwazylem jednak pierwsza polska flage. Flaga przyciagnela nie tylko mnie. Okazalo sie, ze na festiwalu pokazala sie spora grupa Polakow.

Trawa. Wszedzie unosil sie zapach palonej trawy. Pewnie nawet ja uleglem jej dzialaniu. W koncu wdychalem to samo powietrze co inni.

Zakonczenie. Na zakonczenie dobrze jest cos spalic. Poszla z dymem spora czesc sprzetu. Akcja ratownicza uniemozliwila opuszczenie parkingu. Stalem w korku do 3 nad ranem. Spotkalem zblakanych Amerykancow z Detroit. Razem przez godzine jezdzilismy po lotnisku i szukalismy ich samochodu. Totalna dezorientacja i bezradnosc sil porzadkowych zmusila kolegow do czekania na swit. Ja tymczasem jakims cudem wyjechalem na NY Thru Way i po 4 godzinach dotarlem do domu. 300 mil w 4 godziny to calkiem niezly wynik.

Teraz umieram, spalem w nocy tylko godzine w samochodzie.

P.S. Sorry za bledy i przeczenia, ale ze zmeczenia widze malych ludzikow, motylki i cos blizej nieokreslonego.

Komentarze
Dodaj komentarz »

Napisz relację

Piszesz ciekawe relacje z koncertów? Chcesz je publikować na rockmetal.pl?

Zgłoś się!