zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku niedziela, 8 grudnia 2024

Swój pierwszy kontakt z rockiem lub metalem zawdzięczasz?

Od 2008-10-01 do 2008-10-07

rodzinie - rodzeństwu, kuzynom
 
 
23%
rodzinie - rodzicom, wujkom
 
 
18%
znajomym
 
 
32%
mediom
 
 
12%
innym sprzyjającym czynnikom
 
 
15%



Zobacz: archiwum sond.
Komentarze
Dodaj komentarz »
Zaczęło się niezbyt chwalebnie...
KissWillKillYou (wyślij pw), 2008-10-07 12:24:28 | odpowiedz | zgłoś
...bo od Green Day'a i The Offspring. Odkryłam te zespoły nizależnie od siebie. "Pretty Fly" leciała ciągle na szkolnej dyskotece i pół roku póżniej włączyłam sylwestrową listę przebojów, z której dowiedziałam się, kto to wykonuje. Do GD zachęciła mnie okładka płyty "Insomniac", którą znalazłam na półce ojca. Może ktoś zarzucić mi, że pop punk to rodzaj popu, ale to właśnie ukierunkowało moje dalsze poszukiwania.
rockmetal
thrash (gość, IP: 83.13.59.*), 2008-10-06 14:40:25 | odpowiedz | zgłoś
zawsze mnie rozbrajają komentarze, czy ktoś gra metal czy już nie. jakieś to dziecinne przekrzykiwanie się. liczy się tylko to, że wszystko to rock, lżejszy, cięższy czy ekstremalny, ale najważniejsze, że wciąż ma fanów i powstają zespoły rozwijające ten styl. całe życie słucham rocka i metalu. nie wyobrażam sobie, żeby było inaczej, a to że lubię blues rocka, hard rocka, heavy metal, thrash metal czy black metal, to już jest mniej ważne. a ten co słucha tylko ekstremalnej muzyki i uważa się za wierniejszego fana od innych jest śmieszny, zobaczymy co będzie za 5 lat, gdy już dorośniesz i zetniesz włosy. pozdrawiam wszystkich fanów rocka i metalu.
moi starzy rocks!
rockstar_adler (gość, IP: 79.163.99.*), 2008-10-06 13:08:55 | odpowiedz | zgłoś
mialam to szczescie ze rodzice (matka puszczajaca mi zeppelin i sabbath od kolyski i ojciec-harleyowiec lubiacy prog metal) odpowiednio mnie wychowali przez moje 22 lata hehe :) dlugie poszukiwania muzyczne trwajace gdzies 8 lat zaprowadzily mnie w rejony extreme death, oldschool black i trash :D ale klasyki we mnie dalej siedza, a Ozzy to pan mej duszy haha! pozdrawiam metalmaniakow!
Rok 2004
Jarek1985 (gość, IP: 83.144.89.*), 2008-10-05 13:39:10 | odpowiedz | zgłoś
Generalnie zawsze wolałem cięższe dźwięki, choć pierwszym cięższym zespołem był dla mnie Bon Jovi, jeszcze w podstawówce. Tak w ogóle to do 2004 najczęściej słuchałem soundtracków (Gwiezdne wojny, zwłaszcza Imperial March czy Lord of the Ring, Breawheart) z filmów ale też gier ( HOM&M3 czy Icewind Dale2 oraz Europa Universalis, Heart of Iron II) Druga fala zainteresowania przyszła wraz z zakończeniem liceum. Lato 2004 przejdzie u mnie do historii jako Nightwish (Nemo na niemieckiej Stacji Viva) i Rammstein (do tego musiałem się przekonywać, ale utwór America mi się bardzo podobał, a "Reise, Reise" słucham do dziś). Na polskich stacjach królował wtedy bezapelacyjnie Hip Hop, ale mi ta muzyka nie odpowiada, choć słyszałem parę fajnych kawałków w liceum. Black metalem zainteresowałem się jeszcze w szkole średniej (kolega tego słuchał, a moja wiedza ograniczała się do tego, że są oni nazistami, ponadto zniesmaczyły mnie wtedy okładki), jednak moją pierwszą płytą z tego gatunku był "IX Eqilibrium" Emperor (pomijam Samaela "Reign of liht", ale to już bardziej elektronika). Kupiłem ją w kwietniu 2005 roku, do dziś pamiętam miesiące, a nawet okoliczności kiedy kupowałem płyty tej kapeli. Trochę wcześniej przed Emperorem był Behemoth (koncert 1.03.2005), i płyta "Demigod". Na jesieni 2005 odkryłem Burzum (do tej pory mój ulubiony wykonawca), zachwyca mnie emocjonalnością muzyki (zwłaszcza utwory śpiewane po norwesku), a takie utwory jak "Key to the gate", czy "In der Schloss der Traume" są w mojej pierwszej dziesiątce, po wsze czasy. Na przełomie 2005 i 2006 odkryłem Nokturnal Mortum, a "Wkus pobiedy" (Ostatnią płytę kupiłem sobie po rosyjsku, znam ten język, i jest lepsza niż jego wersja angielska) z "Mirowozriennie" (Światopogląd) jest u mnie w pierwszej dziesiątce zwłaszcza otwierający czysty śpiew, a następnie opętańczy krzyk "Ej, znamja wysze sołdat, wriemja priszło, swoju żizn otdat" to balsam dla mojej duszy, no i uwielbiam te klimaty II wojny światowej, zwłaszcza frontu wschodniego.
Death metal w swej czystej postaci pojawił się u mnie stosunkowo niedawno bo wraz z płytą "Impressions in Blood" Vadera, potem jeszcze nabyłem "De Profundis" (akurat zacząłem czytać Lovecrafta) i "Black to the blind" a ostatnio "Reign forever World" ale to ostatnie to bieda i nawet covery im nie wyszły. Aktualnie słucham "Prometeus" Emperor (nabyłem dopiero niedawno) i "Of frost and war" Hail of Bullets (znowu front wschodni". Są to znakomite płyty.
Ponadto na przełomie lat 2004/05 słuchałem jeszcze power metalu spod znaku Rapsody , ale jednak za słabo kopie. Rammstein pozostał klasykiem do dziś. Skinheadem i satanistą do tej pory nie jestem.
długa przygoda
rudolfik (gość, IP: 87.199.18.*), 2008-10-04 16:15:26 | odpowiedz | zgłoś
moją przygodę z muzyką rockową zacząłem w wieku ok. 11-12 lat. Zaczęło się od Nirvany, Metalliki i Dżemu. Rozwijało się w różnych kierunkach, aż poznałem Dream Theater. Od kilku lat jestem zakochany w progressive metalu, i cieszy mnie, że na polskim rynku powstaje coraz więcej kapel grającą tę muzykę, jak Riverside, Animations, Newbreed, Division by Zero czy Perihellium.
Muzyka
Młody Katowice (gość, IP: 89.25.149.*), 2008-10-04 11:06:02 | odpowiedz | zgłoś
Moja Przygoda zaczeła się od mojej siostry która puszczała z kaset Nirvanę (miałem w tedy jakieś 4 lata czyli jakoś w 1999r) później doszedł Iron Maiden, Myslovitz i Kult :D no i jakoś sie potoczyło :)
teraz nosze ciężkie glany (new Rocki ) i tworze swój styl

PS. mam 13 lat . nieutrzsamiam sie z żadną subkulturą choć pewnie mnie uznacie za jakiegoś Emosa . Pozdrawiam
Tak wyszło i nie ukrywam, że się z tego cieszę....
Ewru (gość, IP: 83.27.226.*), 2008-10-04 09:46:10 | odpowiedz | zgłoś
Zaczęło się jak miałem 14 lat. Mój brat puścił mi wtedy Wheels of Fire- Manowar.... Utwór wgniótł mnie wtedy w ziemię, hehehehe.
Później dorwałem Hail to England- efekt był ten sam. Reszta potoczyła się jak kula śniegowa. Z czasem zacząłem coraz bardziej wkręcać się w muzykę (wcześniej interesowały mnie raczej książki), no i zaczęło sie poznawać takie kapele jak: Black Sabbath, Ozzy, Judas Priest, Iron Maiden, Rainbow, Grave Digger, Metallica, itp...
No i fascynacja tą muzyką trwa do dziś.
Od małego
bbfan (gość, IP: 213.25.133.*), 2008-10-03 23:56:02 | odpowiedz | zgłoś
Tacie zawdzięczam zainteresowanie rockiem. Pamiętam, że jak miałem 8 czy 9 lat, (rocznik 85) zaliczyłem koncert Dżemu z Ryśkiem, Irę, w domu i samochodzie słuchaliśmy ACDC, Mety, Shoutu, Iry, TSA, Skid Row i tak w sumie zostałem w klimatach hard rocka, potem doszedł metal np. Disturbed, Trivium i trwa do dziś...
re: Od małego
Total Prod. (wyślij pw), 2008-10-04 14:58:04 | odpowiedz | zgłoś
disturbed i trivium nie gra metalu
re: Od małego
bbfan (gość, IP: 213.25.133.*), 2008-10-04 23:37:58 | odpowiedz | zgłoś
To ciekawe co wg Ciebie ? Dla mnie grają metal...
« Nowsze
1

Informacje

Wszystkie pytania i odpowiedzi w naszych błyskawicznych sondach należy traktować jako niezobowiązującą zabawę!

Masz ciekawe pytanie do czytelników rockmetal.pl? Napisz do nas!