moja ex-woman została przeorana na lewą stronę, na jej szczęście tylko w snach.. gdybym to zrobił na jawie to bałbym się jej ręki bo od jeżdżenia na wózku wyrobiłyby jej się nieproporcjonalne bicepsy.

mnie czasem prześladuje uporczywie powracający kac...

Śniło mi się śniło, że mi oko wygniło. Mazi mi się mazi, patrzę a to drugie wyłazi.

co za dużo, to niezdrowo... ;P

Oczywiście erotyczne ;)

Miewało się straszne koszmary, także takie powracające co noc.Jak ktoś powiedział, patrząc na to dziś nie czujey tego co wtedy, tylko się śmiejemy.

Kiedyś kilaka razy miałem sen że latałem jak ptak nad górami, lasami itp. Tylko nie wiem dlaczego zawsze miałem na sobie zieloną marynarkę, niebieską koszule.

jak byłam mała to często śniło mi się, że spadam z dachu mojego domu i zawsze budziłam się przed samym upadkiem na ziemię... obecnie śnią mi się czasem schizowe opcje z moimi znajomymi, którzy nawzajem się nie znają a w snach współpracują w różnych dziwnych sytuacjach (np. zacięta kolej gondolowa w górach). w sumie to wolę nie wiedzieć co te sny oznaczają, bo jeszcze wyjdą jakieś problemy psychiczne :D

Heh...z tą poduszką rzeczywiście zabawne. A z tą śmiercią to śniła mi się głównie moja-byłam uczestnikiem snu, nie jego obserwatorem. Okropne uczucie.

Również w dzieciństwie kilka razy śniła mi się śmierć ludzi w szkole na korytarzu. Winą obarczyłem poduszkę, na której już więcej nie odważyłem się spać... Zabawne z perspektywy czasu, wtedy - całkiem przerażające.