Jak byłem młodszy, to wymogiem była pogoda - jak było ciepło, to się na ziemi przy ognisku spało. Odpowiednio "napojony" organizm nie miał zbyt dużych wymagań ;)
Teraz to już w innych celach się jeździ, dziewczyna chce zwiedzać, tu do jakiejś knajpki wejść, tam coś zobaczyć - jak się człowiek cały dzień tak nachodzi, to dobrze jest wrócić do wygodnego pokoju z własną łazienka. :)

a zwłaszcza do wygodnego łóżka.. ;)

Zależy, z kim ten nocleg.

Miejsce na namiot i ewentualnie ognisko. Może być też samo ognisko :)

Na dworcach sypiam jak gdzieś jadę. Serio. Nie zwykłem płacić za coś co muszę robić (spanie, jedzenie), nie moja wina że tego potrzebuję...

większość dworców kolejowych jest teraz zamykana na noc - te czasy już minęły

Zależy. PKP Kielce, open all night :)

To chyba oczywiste, że od czterech gwiazdek w górę :D