U mnie na półce [czyli dwóch sporych regałach] ponad 1800 płyt, ogromna większość oryginalna, sporo unikatowych perełek. Zastanawianie się nad tym czego posłuchać sprawia mi wielką przyjemność, ale nie trwa zbyt długo. Przeważnie wybieram płytę, którą znam słabo i chcę ją sobie lepiej przyswoić. Jest na półce sporo klasyki metalu, ale rzadko wracam do rzeczy które znam na pamięć [Maiden, Slayer itp] Wolę poznawać coś nowego ciągle. I tu dochodzimy do sedna. Niezależnie od tego co na to prawo - uważam za uczciwy w stosunku do zespołów i wytwórni układ że ściągam płytę, a jak się spodoba to kupuję. Świadomość, że większości ludzi wystarcza YouTube i mp3 dodatkowo mnie nakręca do kupowania płyt. Bo przeważnie zespół jednak wydaje płytę na cd a nie na YT..

Niestety w ostatnich latach pojawiły się też zespoły które tylko wrzucają swoją muzykę do netu, nie wydając jej na nośniku fizycznym, czego kompletnie nie rozumiem. Podobnie jak fanaberii w stylu wydawania nowej muzyki na kasecie i winylu a na CD już nie - takie przypadki także zarejestrowałem w ostatnich latach, na szczęście odosobnione.

Ja się zawsze długo zastanawiam co włączyć, chyba, że akurat mam bardzo konkretnie na coś ochotę. Zazwyczaj jest tak, że mam i tak ochotę na to czego na półce jeszcze nie ma (a jest sporo:)) no i wtedy trzeba się udać do sklepu stacjonarnego lub internetowego:)

Mam na półeczce ok. 20-30 płyt ostatnio zakupionych i je sobie przesłuchuję mniej więcej przez tydzień jedna po drugiej a potem od nowa. Po jakimś czasie odkładam część płyt na pólkę a dokładam nowo zakupione czy też starsze rzeczy na które akurat najdzie mnie ochota spontanicznie. Taki sposób słuchania uwalnia mnie od konieczności każdorazowego wybierania płyty do słuchania z ponad 1000 posiadanych i potem zastanawiania się, czy dokonałem dobrego wyboru. To jakiś koszmar by był jakbym jeszcze musiał czynić myślówę przed właczeniem płyty do słuchania - i tak życie mnie zmusza do zbyt częstego myślenia.

fajnie, że masz tyle płyt ale.. nie jestem zazdrosny, jakość nie ilość! przynajmniej ja tak mam w ostatnich latach. może tez nie jestem takim fanem muzyki jak Ty, nie samą muzą człowiek żyje..

Też od kilku lat zbieram tylko płyty do których zawsze chętnie wrócę. Płyty przeciętne rozdałem i przestałem nowe kupować.
Przyczyna oczywista, łatwa dostępność jutuba, spotifa, darmowe odłsłuchy na stronach zespołów itp.

Po co wybierać? Osobiście mam ulubione kapele i słucham po kolei całych dyskografii - jak się pierwsze znudzi to za jakiś czas się odnudzi i git. "Jest super, jest super, więc o co ci chodzi?" - jak to śpiewał Muniek...

Dobrze, że są takie strony jak metal-archives. Tam są wszystkie zespoły świata ;D

Niestety, nie ma zespołów takich jak Pink Floyd czy Raz, Dwa, Trzy :(

Podobnie jak na rutracker :]