Pewnie, że tak. Nawet teraz,
odkryłem (yt) zajebistą piosenkę (Enchantment), zajebisty album (Draconian times) i oczywiście zajebisty band, którego wcześniej, nigdy nie znałem... Paradise Lost:)
Zaraz się podzielę na fb ze swoimi znajomymi, na pewno tego nie słyszeli... ;)

Również chciałbym coś Państwu polecić a mianowicie miłośnikom ambientowego black metalu Akhlys pt. Melinoe a dla miłośników Inny Żełannajej mam to: Plini pt. Impulse Voices... Tego trzeba posłuchać!

Nie obiło mi się o uszy, a tu artyści niesamowici! Nie moje klimaty ale poziom łeb urywa!

Mógłbym bez końca - do znudzenia (znajomych, nie mojego) i dłużej. Właśnie zgłębiam, co razem nagrali Trey Gunn i Inna Żełannaja. "Maslenitsa" - cudo.

No może nie cudo ale posłuchałem. Co on tam robił w tej Moskwie? Z płyt z jego udziałem najbardziej lubię The First Day kwartetu Sylvian Fripp Gunn Marotta oraz oczywiście Thrak.

Świetne

Cały akbum mam na mysli.

Okazało sie, ze trafiłem na składankę i’ll tell what i saw. Thrack mam oczywiście na polce, ale o samym Trey’u wiedziałem niewiele. W każdym razie dla mnie odkrycie

Z muzyków z "THRAK" najbardziej mi odpowiada to, co potem robili Trey i Pat. Najmłodsi ciałem i duchem.
W zeszłym miesiącu wyszedł nowy album Stick Men, ale jeszcze nie słuchałem. Do Tony'ego mnie mniej ciągnie.
Teraz nowy album nagrywa Adrian - ciekawi mnie, jaki będzie.
Tymczasem emeryt Bill sprzedaje swoje instrumenty, a Robert i jego żona zostali wesołymi dziadkami z YouTube'a.