zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 29 marca 2024

tłumaczenie: Metallica "Ride the Lightning"

28.12.1999  autor: Mysiak

strona: 1 z 1

"Zwalczaj ogień ogniem"

czyń innym jak oni tobie uczynili
ale do czego do cholery zmierza ten świat

wysadźmy wszechświat w nicość
nuklearny arsenał rozłoży nas do reszty

REF.
walcz ogniem z ogniem
koniec jest blisko
walcz ogniem z ogniem
tryskając strachem

wszyscy umrzemy

czas jest jak lont, krótki i płonie szybko
armageddon jest tu, tak jak powiedziano w przeszłości

REF.

wkrótce napełnimy płuca gorącymi wiatry śmierci
bogowie się śmieją, więc weź ostatni dech

REF.
walcz...

"Ujeźdź błyskawicę"

winny zarzutom
ale, kurwa, to jest nie tak
ktoś inny kontroluje mnie

śmierć w powietrzu
rozciągnięty w krześle elektrycznym
to nie może dziać się mnie

kto kazał ci powiedzieć, boże:
"zabiorę ci życie"

REF.
błysk przed moimi oczami
już czas umierać
płonie w moim mózgu
czuję ten płomień

czeka na znak
żeby przełączyć przycisk śmierci
to początek końca

moje palce kurczą się ze strachem
co ja tutaj robię

REF
błysk...
niech ktoś mi pomoże
och, proszę, boże, pomóż mi
oni próbują to wszystko zabrać
nie chcę umierać

czas płynie wolno
minuty wydają się godzinami
ostatni raz opada kurtyna

jak prawdziwe to jest
skończmy już z tym
jeśli to prawda, niech tak będzie

osłabiony przez straszliwy krzyk
uwolniony z tego koszmaru

REF.
błysk...

"Komu bije dzwon"

walczy na wzgórzu wczesnym dniem
cały czas z dreszczem głęboko w środku
z wrzeszczącą bronią biegną przez nieskończoną szarość
wciąż walczą o swoją rację, tak, ale kto orzeknie?
za wzgórze ludzie zabiliby czemu? nie wiedzą
wyszarpane rany testują ich dumę
ludzi pięciu ciągle żyje po bitwie
zwariowali z bólu który pewnie znali

REF.
dla kogo bije dzwon
czas płynie
dla kogo bije dzwon

spójrz na niebo zaraz zanim umrzesz
to już ostatni raz
zaciemniony ryk, potężny ryk wypełnia walące się niebo
nieosiągalny cel wypełnia jego duszę bezlitosnym płaczem
teraz obcy, w tej tajemnicy, jawi się w jego oczach
słyszy ciszę tak głośną
świta już, wszystko zginęło, za wyjątkiem woli do życia
teraz widzą, co będzie, widzą ślepymi oczami

REF.
dla kogo...

"Zaczernienie"

życie wydaje się, przeminie
dryfuje dalej każdego dnia
gubi się we mnie
nic się nie liczy, nikt inny
straciłem chęć do życia
po prostu nie mam już co dać
nic już dla mnie nie zostało
potrzebuję końca by mnie uwolnił

nie jest tak, jak powinno być
brakuje kogoś wewnątrz mnie
śmiertelnie zagubiny, to nie może być prawda
nie zniosę tego piekła, którę czuję
pustka wypełnia mnie
do stanu agonii
rosnąca ciemność ma swój świt
byłem sobą, ale on odszedł

nikt poza mną mnie nie uratuje,
ale jest za późno
teraz nie mogę myśleć,
myśleć, czemu powinienem choć spróbować
wczoraj wydaje się w ogóle nie istnieć
śmierć pozdrawia mnie ciepło
teraz tylko powiem: do widzenia

"Uwięziony pod lodem"

nie wiem jak przeżyć to piekło
obudzony, jestem ciągle zamknięty w tej skorupie
zamarzenięta dusza, zamarznięta do cna
złamię lód, nie mogę już

REF.
zamarzam
nie mogę się w ogóle poruszyć
krzyczę
nikt mnie nie słyszy
umieram, żeby żyć
płaczę
jestem uwięziony pod lodem

krystalizuję się, leżąc tu i odpoczywając
szkalane oczy patrzą wprost na śmierć
z głębokiego snu wyłamałem się
nikt nie wie, nikt nie słyszy, co mówię

REF.
zamarzam...

krzyk, z duszy mojej
przeznaczenie, zamglone
piekło, na zawsze już

nie ma ucieczki z mojego krionicznego stanu
co to jest? zostałem oszukany przez los
uwięziony dobrze, nie mogę się ruszyć, nie mogę się
uwolnić
ręka zagłady ściska mnie mocno

"Ucieczka"

nie czuję bólu, ale moje życie nie jest łatwe
wiem, że jestem swoim najlepszym przyjacielem
nikogo nie obchodzę, ale jestem o wiele silniejszy
będę walczył aż do końca
żeby uciec z tego prawdziwie fałszywego świata
z nieuszkodzonym przeznaczeniem
nie mogę dać się złapać w to błędne koło
krąg głupoty

REF.
z samego siebie, by być wolnym
sam ze swym umysłem, oni nie widzą
nie ma potrzeby słyszeć, co oni mówią
życie jest moje, żeby żyć na swój sposób

zgwałcą mój umysł i zniszczą uczucia
ale nie powiedzą mi, co robić
nie obchodzi mnie to, bo jestem po swojej stronie
i widzę przez ciebie
karmią mój umysł tak zwanymi standardami
kto mówi, że nie mam racji
wyłamię się z tej zwykłej mody
spojrzę przez twój mętny wzrok

REF.
z samego siebie...

spójrz, próbują uderzyć mnie młotem
żadne przeklęte łańcuch nie utrzymają mnie przy
ziemi

życie jest dla mnie żeby żyć na swój sposób
(powtórzenia)

"Pełznąca śmierć"

słudzy
Żydzi urodzeni, żeby służyć faraonowi
posłuszni
jego każdemu słowu, żyją w starchu
wiara
w nieznanego, zbawiciela
oczekiwanie
coś musi zostać zrobione na sto lat

więc niech tak będzie zapisane
więc niech tak się stanie
przysłał mnie tu wybraniec
więc niech tak będzie zapisane
więc niech się tak stanie
zabiję pierworodnego syna faraona
jestem pełznącą śmiercią

teraz
pozwólcie moim ludziom iść
idźcie
będę z wami, gorejący krzak
krew
płynie, czerwona i wartka
plaga
ciemność na trzy dni, chwała ogniowi

REF.
więc...

umrzesz, z mojej ręki
pełznę przez cały kraj
zabijając pierworodnych
umrzesz, z mojej ręki
pełznę przez cały kraj
zabijając pierworodnych

ja
rządzę północnym powietrzem, niszczyciel
urodzę się
niedługo będę tam, śmiertelnik
ja
pełznę po schodach i podłodze w ostatecznej
ciemności
krew
drzwi pomazane krwią baranka, przekroczę

"Zew Ktulu"

« Poprzednia
1
Następna »
Jak uczestniczysz w koncertach metalowych?