Główny kompozytor i gitarzysta grupy A Perfect Circle, Billy Howerdel, skrytykował Billy'ego Corgana, frontmana nieistniejącego już zespołu Smashing Pumpkins, za oskarżenia, że to rzekomo James Iha, gitarzysta "Rozbitych Dyń", był powodem rozpadu grupy.

W lutym Corgan napisał na swojej stronie internetowej, www.billycorgan.com: "Jimmy [Chamberlin, perkusista; przyp.p] nie chciał rozpadu zespołu, a ja kontynuowałbym granie w Smashing Pumpkins, bo to było całe moje życie. Wielu przyjaciół sugerowało, by dać Jamesowi odejść, a Jimmy i ja moglibyśmy dalej grać pod nazwą zespołu. Byłem jednak zbyt lojalny w stosunku do człowieka, z którym zacząłem całą rzecz i którego chroniłem do samego końca".

Howerdel skwitował tę wypowiedź w wywiadzie dla "Chicago Sun - Times", w piątek, 16 kwietnia. "To egzaltacja. Ta wypowiedź brzmi, jakby [Iha] był przepełniony bólem, zdesperowany. Przeczytałem to. Najpierw było zabawnie, ale potem doszło do mnie, że sympatyzuję z kolesiem, bo brzmi jakby był naprawdę smutny. Jestem pewien, że James przeżywa tę całą sytuację, chociaż mówi, że jest ok. Każdy by przeżywał. Corgan jest oczywiście chory, ma dużo problemów i pewnie siedmiu terapeutów, którzy mówią mu siedem innych rzeczy. Miejmy jednak nadzieję, że da sobie radę. Billy Corgan to wielki muzyk, ale pozostańmy przy tym stwierdzeniu".