30 czerwca 2009 r. na jednym koncercie w Polsce wystąpi Jon Anderson, znany przede wszystkim jako lider progresywnej formacji Yes.

Jon Anderson, materiały promocyjne

Artysta swoją muzyczną karierę zaczynał w 1962 r., kiedy wspólnie ze swoim bratem Tonym przewodził formacji The Warriors, z którą rozstał się w 1967 r. W kolejnym roku Anderson, razem z basistą Chrisem Squire, gitarzystą Peterem Banksem oraz perkusistą Billem Bruforderm i klawiszowcem Tonym Kaye założył formację Yes, z którą zadebiutowali rok później. Anderson pozostał w zespole do lat 80. i ten czas został uznany za najbardziej klasyczny okres w działalności grupy. Rolę, jaką w zespole spełniał Anderson, określa najlepiej przydomek, jakim określili go koledzy z formacji - Napoleon. To właśnie on odpowiedzialny był za kształt takich dokonań Yes, jak "Close To The Edge", "Awaken" czy też "The Gates Of Delirium". Anderson powrócił do Yes w 1983 r. i w tym samym roku ukazał się album, który uznany został na największy komercyjny sukces zespołu - "90125" (album trzykrotnie uzyskał status platynowej płyty).

Anderson gościnne pojawiał się także na takich albumach, jak m.in.: "Lizard" King Crimsom (1970), "1984" Ricka Wakemana (1981), "In High Places" Mika Oldfielda (1983). Od 1980 r. Anderson współpracował z Vangelisem, czego efektem jest pięć studyjnych albumów.

Podczas warszawskiego koncertu w Teatrze Roma Anderson zaprezentuje nie tylko utwory ze swoich solowych płyt, ale także klasyczne kompozycje z repertuaru Yes i te z okresu współpracy z Vangelisem. Będzie to specjalny koncert, na którym Jon Anderson wystąpi w stylu "one man show", co oznacza, że artysta sam zagra na instrumentach połączonych systemem Roland Midi Guitar.

Początek koncertu: 20.00
Otwarcie bram: 19.00

Bilety: 130 - 250 zł (przedsprzedaż), 140 - 270 zł (w dniu koncertu).