zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 19 kwietnia 2024

Hunter: zobacz "Strasznika"

6.11.2009 12:42  autor: Dorota, źródło: klub "Stodoła"

Na oficjalnej stronie zespołu Hunter od kilku dni można oglądać teledysk do utworu "Strasznik", pochodzącego z ostatniej płyty formacji - "Hellwood".

Hunter - Drak, Ostrołęka 20.03.2009, fot. Robert Rojewski
Hunter - Drak, Ostrołęka 20.03.2009, fot. Robert Rojewski

O teledysku mówią członkowie zespołu:

"Pomysł na klip zrodził się blisko dwa lata temu, zanim jeszcze utwór został nagrany. Zarówno tekst, jak i muzyka zostały napisane właśnie z tą myślą. Natchnieniem było pewne niesamowite miejsce na Mazurach - Galindia. Zagubiona w dzikich ostępach leśnych osada, w której kilkoro szaleńców, a konkretnie pewien lekarz - Cezary Kubacki wraz z żoną Marią i dziećmi, zniesmaczeni rzeczywistością, postanowili cofnąć się w czasie i stać się Galindami, Bałtami, którzy niegdyś zamieszkiwali te ziemie... Przy okazji jednak stając się również, nieco przewrotnie, współczesnym Robin Hoodem i jego bandą. Goszcząc i łupiąc polityków, biznesmenów i turystów wszelakiej maści, narodowości i wyznania. I pobierając oczywiście za to bezczelnie wymierną należność. :) Czyż to nie urocze? I tak życie toczyło się Yzegusowi I i jego rodzinie spokojnie od 25 lat... I wtedy pojawiliśmy się my. Cali na czarno. Mazurscy, metalowi hippisi anarchizujący. Na szczęście okazało się, że podążamy w tym samym kierunku, choć różnymi traktami.

Postanowiliśmy zgodnie połączyć nasze siły w walce z niegodziwością i niesprawiedliwością tego i tamtego świata, i wraz z Galindami dać temu upust poprzez muzykę, tekst i obraz. Tworząc swego rodzaju studium zachłanności ludzkiej w zderzeniu z Nienazwanym. Człowiek vs. Natura. Cel był piękny i satysfakcjonujący każdą ze stron. Pewną niedogodnością stała się jednak skala takiego przedsięwzięcia. Podjąć się tego mógł tylko prawdziwy twardziel, wystarczająco szalony, żeby zmierzyć się z taką produkcją.

Poszukiwania trwały blisko dwa lata... W międzyczasie nagraliśmy 'HellWood', nakręciliśmy 'Labirynt Fauna', wszystko się odwlekało w czasie, zaczęliśmy tracić nadzieję. Ale Natura, jak zwykle, potrafi znaleźć wyjście z każdej, armagedonicznie beznadziejnej nawet sytuacji. I zaskoczyła nas w osobie młodego śmiałka, prawdziwego filmowego Lancelota, którego imię brzmi - Mateusz Winkiel. Wraz ze swoimi przyjaciółmi, ekipą Maniastudio w wakacje przybyli do Galindii i zrobili wizję lokalną. Dalej było już po mistrzowsku i z rozmachem. Szybko, sprawnie i konsekwentnie. Kilka wizji lokalnych, gorące linie telefoniczne, upgrade scenariusza, który wytyczył tekst piosenki i spotkaliśmy się z Naturą w jej królestwie A.D. 9.10.2009, by w ciągu trzech dni zdjęciowych nakręcić całą tę przedziwną historię. Zdjęcia nocne trwały do 4-5 nad ranem. W dzień kręciliśmy wnętrza. Totalne szaleństwo, w które wciągnęliśmy mnóstwo osób, przenosząc się w czasie do przełomu XVIII i XIX wieku. A w pewnym momencie znacznie, znacznie wcześniej.

(...) Jest to jednocześnie ciąg dalszy historii rozpoczynającej się w obrazku do 'Labiryntu Fauna'. Wszystko w konwencji snu i jawy, z parafrazami pewnych historycznych postaci tworzy krótką filmową opowieść, w którym narratorem jest wędrowna trupa mrocznych i posępnych Straszników Odwiecznej Tajemnicy..."

Przypominamy, że trwa trasa koncertowa Hunter (szczegółową rozpiskę znajdziecie w naszym terminarzu). Warto zwłaszcza zwrócić uwagę na koncert, który odbędzie się w sobotę, 7 listopada 2009 r., w warszawskiej "Stodole". Impreza będzie uwieczniona na potrzeby DVD, które zostanie wydane w przyszłym roku z okazji 25-lecia istnienia zespołu. Tego dnia w na deskach "Stodoły" wystąpią także Rootwater, Opaleni oraz Blindead.

Serwis www.rockmetal.pl jest patronem medialnym imprezy.

Komentarze
Dodaj komentarz »