wieść: Skorpion użądli w marcu

zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?

Skorpion użądli w marcu

26.11.2009 16:05 autor: tjarb, źródło: scorpions.pl

Grupa Scorpions, która już wkrótce wystąpi w "Domu Muzyki i Tańca" w Zabrzu (5 i 6 grudnia 2009 roku), podała tytuł swojego nowego albumu, który ma się ukazać w marcu 2010 roku. Będzie to "Sting In The Tail". Jego produkcją zajmuje się duet Mikael Andersson i Martin Hansen. Jak zapowiadają muzycy, płyta jest przesiąknięta klimatem nagrań Scorpions z wczesnych lat osiemdziesiątych.

Na styczeń 2010 roku zapowiedziana jest konferencja prasowa zespołu, podczas której muzycy planują wygłosić "sensacyjne oświadczenie". Prawdopodobnie chodzi o informację, że zaplanowana, dwuletnia trasa koncertowa "Get Your Sting And Blackout World Tour" będzie ostatnią w historii Scorpions.

Tymczasem w sklepach muzycznych pojawił się już album DVD "Amazonia - Live In The Jungle". Zawiera on następujące piosenki:

Live In Recife

1. Hour 1
2. Coming Home
3. Bad Boys Running Wild
4. No Pain, No Gain
5. Always Somewhere
6. Holiday
7. Dust In The Wind
8. Wind Of Change
9. 321
10. Blackout
11. Big City Nights
12. Still Loving You
13. Rock You Like A Hurricane

Live In Manaus

1. Hour 1
2. Love 'Em Or Leave 'Em
3. Make It Real
4. Tease Me
5. Humanity

Tagi: Scorpions

+ Dodaj wieść

« Potrójny album koncertowy Neala Morse'a

Czwarty album Orphaned Land w drodze »

Komentarze

Dodaj komentarz »

Żądło w dupie...tj. ogonie!!!!

Megakruk (wyślij pw), 2010-11-06 09:50:28 | odpowiedz | zgłoś

Przeoczyłem premierę "Sting In A Tail", płytę kupiłem 2 tygodnie temu.....i żałuję tego czasowego omsknięcia, bo materiał bardzo mi siadł. "Raised On Rock" wprost urywa dynię, idealne na trasę szybkiego ruchu do auta, pozostałe kawałki też trzymają poziom. Tak się powinno kończyć kariery. Co do tych konwenansów, pamiętam jak lało się z fanów Scorpions i tych balladek ...niewiedza, która jednak Scorpionsom nie zaszkodziła, bo oni są kurwa Raised On Rock!!! \m/\m/

scorpions

Górol (gość, IP: 83.8.166.*), 2010-02-08 15:11:21 | odpowiedz | zgłoś

dla wielu strata dla mnie ani troche. drazni mnie jak ktory zespol. Chodzi mi o barwę głosu wokalisty. zero powera takie pitu pitu na wysokich rejestrach. prawie jak kastrat. poza tym zespol wielce zacny i kultowy

:-)

vaderhead (gość, IP: 79.184.248.*), 2009-11-26 18:59:14 | odpowiedz | zgłoś

Miejmy nadzieję, że hasełko ostatnia trasa to typowy marketing, a na nowy album to już się nie mogę doczekać !!!

re: :-)

starbreaker (wyślij pw), 2009-11-27 09:02:20 | odpowiedz | zgłoś

Chciałbym w to wierzyć, ale w 2012 roku, po zakończeniu tej planowanej wielkiej trasy, Klaus Meine i Rudolph Schenker będą już mieli po 64 lata. Ta płyta utrzymana w klasycznych klimatach lat 80-tych (nareszcie!!!) i dwuletnia trasa wyglądają faktycznie jak pożegnanie... Słucham Scorpions od 27 lat, jak tylko zacząłem interesować się muzyką - dla mnie ich odejście to będzie końcem pewnej epoki... Ale kiedyś odejść przecież muszą. Na szczęście zostaną wspaniałe płyty - szczególnie te nagrane z Uli Rothem...

re: :-)

vaderhead (wyślij pw), 2010-02-08 14:42:25 | odpowiedz | zgłoś

:) no ja słucham Scorpions od 1987 r. hehe, to magiczne czasy, królowali wtedy Bon Jovi, Def Leppard i Scorpions właśnie, i to właśnie oni wprowadzili mnie w ten ciekawy muzyczny świat, szkoda to by była wielka, gdyby tak mieli się rozwiązać, jakoś sobie tego nie mogę wyobrazić, na ale na myspace już są sample z 2 kawałkami z nowej płytki, smacznego :)