"Tak, tak, mamy dawcę! Po wielomiesięcznych poszukiwaniach fundacja znalazła osobę, której genotyp jest identyczny z moim" - poinformował na łamach oficjalnej strony zespołu Behemoth lider grupy, Nergal.

Behemoth, Castle Party 2010, fot. K. Zatycki

W swojej relacji z pobytu w szpitalu muzyk przyznaje, że po trzech miesiącach hospitalizacji i czterech chemioterapiach, nadchodzi kluczowy moment w leczeniu jego choroby. Jednocześnie podziękował wszystkim, którzy z myślą o chorych na białaczkę zgłosili swój szpik kostny do bazy danych dawców.

"Jesteście wielcy! Dzięki któremuś z was możliwy jest mój przeszczep, ale pamiętajcie, że swoją postawą możecie uratować wielu innych potrzebujących, dlatego apeluję: nie przestawajcie!" - napisał Nergal.

Podziękował również Dodzie, swojej narzeczonej - "Przede wszystkim muszę wyrazić swój wielki podziw dla mojej cudownej i oddanej narzeczonej, Dorotki. Nie zważając na przeciwności losu, komentarze opinii publicznej, niejednokrotnie małe i żałosne, stawała na głowie, żeby pomóc mi i wielu innym ludziom. Twoja pomoc jest nieoceniona. Dziękuję Ci i kocham Cię".