Irlandzka formacja The Cranberries 26 czerwca 2012 r. wystąpi na warszawskim "Torwarze". Podczas koncertu usłyszymy dobrze znane utwory, m.in. "Zombie", "Linger", "Dreams" czy "Salvation". The Cranberries zaprezentuje także kompozycje z najnowszego albumu, "Roses".

Po dekadzie od zawieszenia działalności, grupa powraca z szóstym, studyjnym albumem, pierwszym od "Wake Up And Smell The Coffee", który został wydany w 2001 roku.

"Zawsze czułem, że pojawi się kolejny album" - mówi gitarzysta Noel Hogan. "Byliśmy zgodni, że musimy odejść od tego na chwilę. Ale teraz to wspaniale móc razem powrócić".

Nowy etap w karierze The Cranberries rozpoczął się zaraz po zakończeniu wyprzedanej trasy koncertowej w 2010 roku. Próby przed koncertami były jedynym momentem, kiedy Dolores, gitarzysta Noel Hogan, jego brat Mike (basista) i Fergal Lawler (perkusista) mogli dzielić się swoimi pomysłami, poszukując i towrząc nowe melodie, nawiązujące do charakterystycznych dźwięków grupy. Owocem tych spotkań stał się album "Roses" z jedenastoma premierowymi utworami. Produkcją płyty zajął się przyjaciel i współpracownik The Cranberries - Stephen Street (odpowiedzialny m.in. za albumy The Smiths, Blur, a ostatnio Kaiser Chiefs).