zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku czwartek, 2 maja 2024

"Blood Mantra" Decapitated pod koniec września

9.07.2014 21:42  autor: Verghityax, źródło: profil Decapitated na Facebooku

Premierę szóstego pełnowymiarowego albumu studyjnego Decapitated, zatytułowanego "Blood Mantra", wyznaczono na 26 września 2014 roku. Płyta ukaże się nakładem Mystic Production w Polsce i Nuclear Blast w pozostałych krajach świata.

Autorem okładki jest Łukasz Jaszak, który wcześniej stworzył oprawę graficzną do albumu "Carnival Is Forever".

Muzycy Decapitated weszli 10 marca 2014 roku do białostockiego "Hertz Studio", żeby zarejestrować materiał na "Blood Mantra". Jest to pierwsze dokonanie grupy z Pawłem Paskiem w roli basisty i Michałem Łysejko w roli perkusisty. Zastąpili oni sesyjnych muzyków, wspomagających Decapitated na potrzeby tras koncertowych: Konrada Rossę i Kevina Foley'a.

Najbliższym polskim koncertem Decapitated będzie występ 15 sierpnia 2014 roku w ramach "Śliwka Festu" w Chmielnikach koło Bydgoszczy.

Tagi: Decapitated
Komentarze
Dodaj komentarz »
re: "Blood Mantra" Decapitated pod koniec września
Markowski (gość, IP: 89.67.31.*), 2014-07-10 11:47:36 | odpowiedz | zgłoś
tutaj przydałby sie wokalista ala Covan, bo ten Dredu ni chyja nie pasuje do tej kapeli ani vocal ani image itp. Tak samo jak Green w Sepulturze. To dwie pomyłki wokalne do jakich trza sie przyzwyczaić. O muze sie nie boję, jednak oby mniej tego "groove"
re: "Blood Mantra" Decapitated pod koniec września
elmo162 (gość, IP: 178.235.221.*), 2014-07-09 23:13:37 | odpowiedz | zgłoś
..i zapomniałem o najważniejszym. Muzyka muzyką, ale gdzie jest królik?!
re: "Blood Mantra" Decapitated pod koniec września
elmo162 (gość, IP: 178.235.221.*), 2014-07-09 23:08:18 | odpowiedz | zgłoś
Zobaczymy, co tam Vogg wysmażył. Karnawał był solidny, ale do końca mnie nie przekonał. Jednak w przypadku tej płyty liczy się, że chłopaki w ogóle się zebrali do kupy i nagrali nową muzę. Oby teraz było jeszcze lepiej muzycznie i brzmieniowo. Trochę mnie tylko ten "groove" niepokoi. Mam nadzieję, że będzie to Decapitated, a nie Lamb of God. Co do groove, to fajnie podszedł do tematu Max Cavalara na przygotowywanej płycie Cavalera Conspiracy. Cytat z newsa z rockmetal.pl: "Album będzie miał niemal grindcore'owe brzmienie (...). W studiu zachowywałem się niczym dyktator, pilnując, by Igor porzucił groove na rzecz szybkiego grania (...). Ilekroć wchodził w groove, mówiłem: 'Jebać groove! Zostaw to! Wracaj do szybkiego napieprzania!'. I udało się. To naprawdę brutalny album".
2
Starsze »