zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku sobota, 27 kwietnia 2024

Nie żyje Steve Riley, były perkusista W.A.S.P. i L.A. Guns

29.10.2023 15:02  autor: Verghityax, źródło: profil W.A.S.P. na Facebooku

Steve Riley, były perkusista W.A.S.P. i L.A. Guns, zmarł 24 października 2023 roku w wyniku powikłań po zapaleniu płuc. W ostatnich chwilach towarzyszyli mu żona Mary Louise i syn Cole. Muzyk miał 67 lat.

Stephen Riley przyszedł na świat 22 stycznia 1956 roku w Massachussets. Po ukończeniu liceum przeprowadził się do Los Angeles, aby tam rozpocząć karierę w branży muzycznej. Inspirował się przede wszystkim stylem gry Buddy'ego Richa, Gingera Bakera i Johna Bonhama. W 1979 roku dołączył do reaktywowanego Steppenwolf. W latach 1981 - 1983 udzielał się w The B'zz. W 1984 roku zasiadł za perkusją w hardrockowym Keel, z którym nagrał przełomowy "The Right to Rock".

W 1984 roku W.A.S.P. opuścił perkusista Tony Richards. Jego miejsce zajął Steve Riley. Wkrótce potem kapela weszła do hollywoodzkiego studia "The Pasha Music House", gdzie pod okiem Spencera Proffera powstał materiał na "The Last Command". Longplay ukazał się 9 listopada 1985 roku za sprawą Capitol Records. W.A.S.P. promował wydawnictwo na dwóch trasach stadionowych, najpierw otwierając występy Kiss w ramach "Asylum Tour", a następnie - razem z Anthrax - towarzysząc Black Sabbath na "Seventh Star Tour 1986". Po tournee z W.A.S.P. rozstał się Randy Piper, którego zastąpił Johnny Rod z King Cobra. W odświeżonym składzie formacja zarejestrowała swój trzeci album, pt. "Inside the Electric Circus". Krążek trafił do sprzedaży w październiku 1986 roku. Miesiąc później Amerykanie dołączyli do europejskiej części trasy "Somewhere on Tour" Iron Maiden. W styczniu i lutym 1987 roku W.A.S.P. koncertował w USA ze Slayerem i Raven w charakterze supportu. W marcu grupa Blackiego Lawlessa zaprezentowała się w San Diego i Long Beach. Oba kalifornijskie występy uwieczniono na taśmie na potrzeby albumu "Live... in the Raw".

Steve Riley odszedł z W.A.S.P. w 1987 roku i zasilił szeregi L.A. Guns. Bębniarz nagrał z zespołem dwa albumy: "Cocked & Loaded" i "Hollywood Vampires". W 1992 roku Steve'a Rileya usunięto z grupy, lecz powrócił do niej dwa lata później. W 2006 roku L.A. Guns podzielił się na dwa obozy: jeden pod wodzą Phila Lewisa i drugi dowodzony przez Traciiego Gunsa. Steve Riley przystał do Phila Lewisa i wspierał go do 2016 roku. W roku 2019 perkusista założył własną wersję L.A. Guns.

Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Nie żyje Steve Riley, były perkusista W.A.S.P. i L.A. Guns
Paweł Kopeć (gość, IP: 31.60.89.*), 2023-10-29 16:28:16 | odpowiedz | zgłoś
Szkoda, starzy perkusiści to grali normalnie, całym sobą, rękoma, ramionami, mocno, potężnie /jak wyjątkowo dziś Dave Lombardo/... a nie tak jak obecnie, co jest normą w metalu, nadgarstami i samymi palcami, lekko, "pływając" i byle szybciej, ale co z tego...!?
Źle