zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 17 maja 2024

Blackie Lawless broni Pete Townshenda

27.01.2003 23:54  autor: BadBlood

Blackie Lawless, lider W.A.S.P., napisał list otwarty w obronie oskarżonego o ściąganie z Internetu dziecięcej pornografii, Pete Townshenda, gitarzysty The Who.Oto jego treść:

"Organizuję wspracie dla Townshenda... Nie sądźcie, bo będziecie sądzeni... Przez ostatnie kilka dni obserwowałem zdarzenia towarzyszące publicznemu aresztowaniu wizjonera z The Who, Pete'a Townshenda. Jestem wściekły, zbulwersowany cyrkiem, jaki media urządziły sobie z tego przypadku. Trudno je zresztą obwiniać, to tacy sami ludzie jak ci, którzy dawno temu pochwalali ukrzyżowanie. Nie więc nawet czego wybaczać - oni naprawdę wiedzą co robią - i będą to robić. Naprawdę wkurza mnie brak wsparcia ze strony muzyków, którzy temu człowiekowi zawdzieczają swoją egzystencję. Tym jednak, co gorsze i rozczarowuje mnie w stopniu największym, jest odsuniecie się od Townshenda muzyków do tej pory mu najbliższych. Elton John powiedział: 'Mam nadzieję, że to nieprawda!' Chyba sobie ze mnie żarty stroicie! KTO JEST BEZ GRZECHU, NIECH PIERWSZY RZUCI KAMIENIEM. Jeśli prawdą jest, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie, a prawdziwą miarą kondycji człowieka są jego przyjaciele, to Pete po prostu musi sobie znaleźć nowych PRZYJACIÓŁ, gdy opadnie pył. Przypomina mi się głośna dwa tysiące lat temu historia trzykrotnego WYPARCIA SIĘ przez innego Piotra. Tym razem sytuacja się odwróciła i to Piotra się wypierają. Wypierają go się 'przyjaciele', którzy boją się zostać obwołani winnymi przez skojarzenia z jego osobą. Najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że Bóg właśnie świętego Piotra posłał by domagał się dla niego miejsca zwanego teraz Placem Świętego Piotra. Tym samym dokładnie Placem Świętego Piotra, wokół którego zbudowano Watykan. Ten sam Watykan, który jest w posiadaniu największej w świecie kolekcji wszelkiego rodzaju pornografii (także dziecięcej). Zbieranej wedle tamtejszych źródeł z myślą o 'pomocy w badaniach nad nią' i 'lepszym zrozumieniu problemów tego świata'. Jakoś mam wrażenie, że światu przejadło się wasze 'zrozumienie'."

"Nauczyłem się pisania tekstów dzięki temu facetowi. Zgłębiałem jego liryki na tyle dokładnie, że dobrze go znałem jeszcze zanim się spotkaliśmy. Znałem jego duszę, przekonania. Gdyby nie one, świat nigdy nie usłyszałby 'Pure And Easy' czy 'The Song Is Over'. Ale najważniejszym darem jaki mi ofiarował jest prawdomówność. Mów prawdę bez względu na to, jak może być bolesna lub w jak dużym stopniu odkryje mroczne strony Twojej osobowości. Mów prawdę i niech tam sobie wszyscy patrzą. Wszyscy ważni pisarze, KAŻDY z nich, bada mnóstwo materiału zanim cokolwiek napisze. Każdy, kto w przeszłości bywał dręczony na tle seksualnym bądź psychicznym, spędzi całe życie na szukaniu odpowiedzi, dlaczego tak się stało. I nigdy nie odpowie na męczące go pytania. Dzieciak, który ciągle żyje w każdym z nas, dzieciak sparaliżowany swą bezbronnością i brakiem kontroli nad czynami większych, silniejszych i starszych zmarnuje całe życie na próbach zrozumienia grzechów swego ojca. Wszystko to mówię, że nawet przez sekundę nie uwierzyłem, by Pete Townshend jest winny czegokolwiek niż prowadzenia badań, o których mówił. Mam szczerą nadzieję, że inni muzycy oraz jego przyjaciele, ci, którzy w niego wierzą, wyjdą przed szereg i zdecydowanie wesprą tego niezwykłego człowieka. Ja się nie boję, dumny jestem ze swoich w tej kwestii poglądów, a jeśli ktoś jeszcze wierzy w to, co propagował Pete - mówcie o tym głośno, niech was usłyszą. Rock i tak zawsze będzie celem ostrzału dla władz. Pete wciąż jest moim mentorem - kocham tego człowieka. Ufamy Pete'owi! - Blackie Lawless, W.A.S.P.