Były frontman grupy Buckcherry, Josh Todd, ukończył niedawno pracę nad swym debiutanckim solowym albumem zatytułowanym "You Made Me". Płyta, prace nad którą trwały trzy miesiące, zarejestrowana została w Los Angeles przez Chrisa Johnsona, a zmiksowana przez Roba Chiarelliego. Znajdą się na niej utwory "Afraid", "Blast", "Broken", "Burn", "Catastrophe", "Circles", "Collide", "Flowers And Cages", "Lovely Bones", "Mind Infection", "Shine", "Slave", "Strait Jacket", "Wasted" i "Walls".

W skład zespołu, którego styl Todd opisał w rozmowie z Rolling Stone jako "mieszankę nowej i starej szkoły grania", wchodzą nieznani do tej pory muzycy. Todd zastanawia się zresztą, czy wysłać materiał do wytwórni czy też udostępnić go słuchaczom w inny sposób.

Projekt ten powstał w dość dziwnych okolicznościach. Otóż Todd przeczytał w "Los Angeles Times" ogłoszenie zamieszczone tam przez nieznanych muzyków poszukujących wokalisty. Wskazywało ono na Deftones i At The Drive-In jako grupy, na których chcą się oni wzorować, co bardzo przypadło do gustu byłem wokaliście Buckcherry, chcącego poszerzyć swoje horyzonty muzyczne. "Powiedziałem tylko, że mam na imię Josh i chciałbym się sprawdzić" - powiedział Todd Rolling Stone. "Oni na to: 'Ok, stary, ale nie chcemy kogoś, kto nie będzie się angażował'. No to powiedziałem 'ok'... Uwielbiam tych chłopaków i nie obchodzi mnie to, że nie mają nazwisk. Trudno jest zebrać w jednym miejscu kilka osób, które zrobiły już karierę i cokolwiek z nimi zrobić. [A to] było tak proste i łatwe. Tak właśnie rodzi się kreatywność i tak nagrywa się świetne płyty".

Więcej informacji na ten temat, a także pliki muzyczne, zdobyć można pod adresem www.joshtodd.com.