Niemiecka grupa melodyjnych metalowców Edguy roboczo zatytułowała nową płytę "Mysteria". Album ma się ukazać na początku roku 2004 nakładem AFM Records. "Mamy dla was wielkie niespodzianki, więc zostańcie z nami" - napisał lider Edguy, Tobias Sammet, na oficjalnej stronie zespołu o nowym materiale. "Muzycznie to będzie brzmiało jak Edguy (a cóżby innego?!), epickie, ciężkie, melodyjne... Ale będzie kilka nowych elementów, na przykład jeden z nich będzie miał 70 głów i nazywa się 'Babelsberger Filmorchestera'. Jest to największa niemiecka orkiestra filmowa, prawdziwie symfoniczna, która nagrywa ścieżki dżwiękowe do filmów, ale pracowała już z kilkoma zespołami, na przykład z The Scorpions... To było moje marzenie, żeby zagrać z prawdziwą orkiestrą, a nie ciągle z klawiszami. Ale nie martwcie się, nie zamierzamy robić nudnego, albo jeszcze gorzej, 'dojrzałego' albumu typu klasyka-spotyka-rocka, czego niektórzy mogą się obawiać. Będzie on ciężki i tylko wspierany przez orkiestrę. Żadnego baletowego gówna a la Vivaldi dla facetów w różowych rajtuzach, ale kawałek epickiego 'Braveheart' metalu... :) Brzmi to patetycznie, ale właśnie w ten sposób powinnienem był to opisać".

Poza tym Sammet ma zaśpiewać na przyszłej płycie zespołu Aina, nowego projektu uznanego niemieckiego producenta Saschy Paetha (Kamelot, Angra, Rhapsody). Sammet najprawdopodobniej pojawi się w przynajmniej jednym utworze, w którym wcześniej miał śpiewać były lider Helloween, a obecnie Supared, Michael Kiske. Debiut Aina, który "ma nie mieć nic wspólnego z heavy metalem", ma zostać wydany pod koniec 2003 przez jeszcze nie określoną wytwórnię.