Jak podaje szwedzki dziennik Aftonbladet, popularna w latach 80-tych formacja Europe oficjalnie ogłosiła powrót na scenę z nowym albumem i promującym go światowym tournee. Ponadto planowane jest DVD z największymi utworami grupy oraz materiałem pozascenicznym.

Członkowie tej sztokholmskiej grupy, która już od dłuższego czasu nosi się zamiarem powrotu na scenę, twierdzą że atmosfera w zespole nigdy nie była lepsza. Zdaniem perkusisty Iana Hauglanda, "już po pierwszej próbie wszystko szło tak dobrze, jakbyśmy wrócili z przerwy obiadowej, a nie zeszli się dopiero po kilku latach". Natomiast gitarzysta John Norum mówi: "Od samego początku było coś magicznego w tym zespole", a wokalista Joey Tempest uważa, że "nowy materiał brzmi świeżo i ostro, ale z typowym dla Europe naciskiem na linię melodyczną". "I niezwykle spójnie" - dodaje Norum.

Menadżer zespołu Petri H. Lunden, założyciel oraz właściciel agencji wspierającej artystów "Talent Trust" z Goeteborga mówi: "Rynek zupełnie oszalał na wieść o powrocie Europe. Zwłaszcza, że zespół rozpadł się właściwie u szczytu sławy - co samo w sobie jest wyjątkowe".

Ostatni koncert Europe odbył się w Sztokholmie, w Noc Sylwestrową 1999 roku, kiedy to podczas koncertu telewizyjnego wykonali dwa utwory, "Rock The Night" oraz "The Final Countdown".