zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku wtorek, 16 kwietnia 2024

wywiad: Hirax

26.12.2011  autor: Katarzyna "KTM" Bujas

Wykonawca:  Katon W. De Pena - Hirax (wokal)

strona: 4 z 5

Hirax, Bydgoszcz 5.11.2011, fot. vSpectrum
Hirax, Bydgoszcz 5.11.2011, fot. vSpectrum

Od niedawna macie nowego gitarzystę. Jak Mike Guerrero sprawdza się w zespole?

Mike jest świetny i lubi jeździć w trasy! Nasi poprzedni gitarzyści nie byli tak zaangażowani w życie kapeli. Potrzebny był nam facet, który zrozumie pokręcone akcje typu z dnia na dzień dostajemy telefon, że potrzebne jest zastępstwo za jakąś kapelę, a my pakujemy graty i od razu ruszamy na lotnisko. Był na przykład taki numer z graniem w Meksyku. Mayhem odwołał swój koncert i organizator dzwonił do nas w ostatniej chwili, czy damy radę zagrać za nich. No i co? Przylecieliśmy tam następnego dnia. Mike jest facetem, który właśnie w takiej sytuacji nie będzie marudził, że mu nie pasuje, tylko spakuje się i po prostu poleci z nami zagrać koncert. A musisz wiedzieć, że trzeba mieć naprawdę wielkie jaja, żeby znosić trasy koncertowe. Prawie nie śpimy, imprezy trwają do rana, o świcie trzeba załadować się do busa i jechać w następne miejsce, a tam też nie ma czasu na odpoczynek, tylko schemat się powtarza. Poza tym z Mikiem w składzie Hirax stanowi świetną, zgraną drużynę, w której nie ma miejsca na przerośnięte ego, tylko na ciężką pracę i wzajemny szacunek. Myślę, że między innymi przez to dobrze się z nami dogadują także organizatorzy. Kiedy można, to owszem, imprezujemy, ale jeśli organizator mówi, że trzeba się zbierać, ruszamy dupę bez gadania.

A jak się dogadujecie z organizatorami tego koncertu?

Świetnie, naprawdę świetnie. I powiedziałbym tak nawet, gdyby cię nie było w tym pokoju, Greg! (śmiech) (wskazuje na jednego z organizatorów, siedzącego naprzeciwko - przyp. red.) Jak już mówiłem, jesteśmy układnymi facetami i staramy się nie sprawiać trudności tym, którzy pracują na nasze koncerty. Poza tym z niektórymi osobami z tej ekipy widzimy się już kolejny raz, bo pracowały przy naszym poprzednim koncercie w Polsce. Nie mamy problemu, żeby zaufać tym kolesiom i traktować ich bardziej jak kumpli niż współpracowników. Wyobraź sobie, że nawet mieliśmy okazję poznać ich rodziny, u niektórych byliśmy w domu na obiedzie... To znacznie więcej niż biznes, to już normalna przyjaźń.

Przypomniała mi się jeszcze anegdota o tym, skąd pochodzi nazwa Hirax. Podobno zobaczyłeś taki napis na ścianie w toalecie i zdecydowałeś, że słowo fajnie brzmi jako nazwa kapeli... Kiedy to było i gdzie?

W 1984 roku, szukałem wtedy dobrej nazwy dla zespołu i olśniło mnie, kiedy na ścianie w łazience zobaczyłem słowo "Hirax". Strasznie głupia historia, nie? (śmiech) Spytałem resztę kapeli, czy im się podoba i razem zdecydowaliśmy, że nazwa zostaje. Stworzyłem wtedy pierwotną wersję logo, ale było kiepskie i mój kumpel Tom Warrior z Celtic Frost zaproponował, że je poprawi. Oto i cała historia, Hirax wziął nazwę ze ściany w kiblu! No, ale przynajmniej jest ona łatwa do zapamiętania i do wymówienia. Chociaż na przykład w Ameryce Południowej zamiast "Hajraks" mówią "Hiraks".

W Polsce też...

Tak... Ale nie wtedy, kiedy śpiewacie podczas koncertu! (mowa o publiczności śpiewającej "Ole ole ole ole, Hirax, Hirax!" na koncercie w Katowicach - przyp. red.) Nie mam pojęcia, jak to się stało, że śpiewacie tak, jak nasza publika w Ameryce Południowej? Skąd ci fani to wzięli?

Pewnie widzieli na YouTube.

Pewnie tak! Nigdzie na świecie poza Ameryką tego nie słyszeliśmy, a w Polsce proszę...

Komentarze
Dodaj komentarz »
jak to się nie wyróżniają ?
Boomhauer
Boomhauer (wyślij pw), 2011-12-30 12:14:10 | odpowiedz | zgłoś
Mają czarnego wokalistę ;) Z takowych w metalowych ekipach znam jeszcze tylko Derricka Greena.
re: jak to się nie wyróżniają ?
pik (gość, IP: 83.31.192.*), 2011-12-30 13:13:34 | odpowiedz | zgłoś
living colour czy bad brains nie znamy? wstyd! ;p
re: jak to się nie wyróżniają ?
Boomhauer
Boomhauer (wyślij pw), 2012-01-01 11:14:09 | odpowiedz | zgłoś
To już nie metal raczej. Może Living Colour momentami.
re: jak to się nie wyróżniają ?
vonsmroden
vonsmroden (wyślij pw), 2012-01-08 19:21:40 | odpowiedz | zgłoś
Kurde, a ja myślałem ,że Abbath z Immortal to też murzyn, tylko się na biało maluje...
Hirax
twoj_ojciec (gość, IP: 178.36.183.*), 2011-12-27 11:19:42 | odpowiedz | zgłoś
Katon fajny człowiek, grają prawdziwy thrash, otwarci na fanów i tak dalej. Tylko kurde mogliby nagrywać więcej utworów, które jakkolwiek wyróżniają zespół na tle innych i z których cokolwiek się zapamiętuje. Tego im brakuje w całej karierze (na starych i nowszych płytach równomiernie), a nie lepszej wytwórni i reklam w pisemkach. Mniej chrzanienia o pozerach i prawdziwym thrashu, więcej siedzenia nad riffami panowie.
re: Hirax
Nargoth
Nargoth (wyślij pw), 2011-12-29 17:20:46 | odpowiedz | zgłoś
dobrze prawisz, ojcze

Materiały dotyczące zespołu

- Hirax

Co sądzisz o coverowaniu rockowych lub metalowych utworów przez wykonawców popowych?