zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku czwartek, 25 kwietnia 2024

wywiad: Neuronia

11.07.2012  autor: Katarzyna "KTM" Bujas

Wykonawcy:  Maciej "Tektur" Nawrot - Neuronia (wokal), Michał "Misiek" Rogala - Neuronia (gitara)

strona: 2 z 4

Neuronia, Katowice 27.02.2011, fot. Verghityax
Neuronia, Katowice 27.02.2011, fot. Verghityax

Pierwszy powstał utwór "Moon Over Providence" (moim zdaniem najlepszy na płycie) - kto przyniósł go na próbę? Celowo stworzyliście kawałek w innym stylu, czy ten to on przez przypadek wskazał wam kierunek zmian?

Misiek: Kawałek skomponował Rafał, ale nie powiedziałbym, że właśnie on wskazał nam nową drogę. Trzy pozostałe numery na EP-ce są całkowicie inne. Kierunek zmian raczej narodził się w nas samych. Po mieszanych recenzjach "Follow The White Mouse" długo zastanawialiśmy się, co spodoba się ludziom, jak będą wyglądały recenzje naszego następnego materiału i reakcje na nowe kawałki na koncertach. Ale po jakimś czasie powiedzieliśmy sobie: "walić to!". Nagramy to, co leży nam na sercu i nie będziemy się oglądać na to, co myślą o nas inni. Tak właśnie zrobiliśmy i dziś widzę, że mieliśmy rację - chodzi o to, by nagrywać to, co nam się podoba, a nie schlebiać czyimś gustom.

Tektur: Mogę się zgodzić z Miśkiem, ale tylko do pewnego stopnia. Faktycznie mieliśmy takie nastawienie, ale kiedy po raz pierwszy zagraliśmy "Moon...", pomyślałem że to jest coś nowego, jakiś świeży powiew. Moim zdaniem ten numer miał duży wkład w wyrwanie nas z utartych kolein, w które wpadliśmy po "Follow...".

Czym według was "Insanity Relapse" różni się od waszych poprzednich wydawnictw?

Tektur: Pewnie nie będę oryginalny, jeżeli powiem, że to najbardziej melodyjny z naszych dotychczasowych materiałów. Ale zasadnicza zmiana według mnie jest jedna: bardziej przemyślane struktury utworów. Dłuższy czas spędzony nad aranżacjami musiał zaprocentować i tak też się stało. Na poprzednich płytach zdarzało się nam łączyć w ramach jednego utworu diametralnie różne od siebie style i w sumie zrobiliśmy z tego jakby nasz znak rozpoznawczy, ale moim zdaniem dopiero teraz doszliśmy do umiejętnego łączenia tych elementów w naprawdę spójne kawałki.

Misiek: W ciągu dwóch ostatnich lat nastąpiło kilka znaczących zmian. Przede wszystkim zmieniliśmy skład - z tego, który nagrywał poprzedni album, zostaliśmy tylko ja i Maciek. Nowi ludzie wnieśli dużo pozytywnej energii i świeżego spojrzenia, co miało wielki wpływ na nasze nowe kawałki. Zmieniliśmy także studio nagraniowe i producenta - tu wielki ukłon w stronę Janosa za świetne ucho i umiejętność zapanowania nad nami w studiu (śmiech). Te czynniki miały ogromny wpływ na nowy materiał. Kawałki na "Insanity Relapse" mają więcej luzu, są bardziej spójne, lepiej zaaranżowane, zagrane z większym feelingiem. Tym razem materiał robiło pięciu ludzi - myśleliśmy wcześniej o zaproszeniu na płytę gości, ale stwierdziliśmy, że sami sobie poradzimy. Praca była bardziej zespołowa.

Skąd się wzięło to "szaleństwo" w tytule?

Tektur: Wyszło samo... (śmiech) Teksty utworów spina jedna klamra - pewne opętanie, obłąkanie, które jednak często jest obecne w codzienności naszego świata. Stąd też tytuł.

Komentarze
Dodaj komentarz »
Nowa płyta
Coskun (gość, IP: 150.254.101.*), 2012-07-12 12:07:20 | odpowiedz | zgłoś
Powiem tak-słuchając starszych płyt Neuronii miałem cały czas wrażenie,że z głośników i monitora (w przypadku klipów czy zdjęć)unoszą się opary obornika. Była to zasługa nie tylko starego wokalisty( bo w klipe zrealizowanym z nowym wokalem było tylko trochę lepiej),ale i samej muzyki i klimaty. trochę szkoda, bo kojarzę Tektura z wypowiedzi na tym forum ifacet zdaje się być cholernie sympatycznym i inteligentnym facetem...no, a takim się życzy dobrze...a tutaj jednak taka kicha. Po newsie o nowej epce postanowiłem ją jednaksprawdzić i...nie mogłemuwierzyć w to co usłyszałem! Panowie i Panie, przecież to rewelacyjny materiał! Riffy z jajem i klimatem (nie jakieś tam bezpłciowe melodie), wokal - czysta energia i potęga. "Ja piernicze?!"pomyślałem po usłyszeniu pierwszego kawałka..apotem było jeszcze lepiej! To już nie jest kapela z przeglądu gminnej piosenki rockowej, to nie jest materiał na woodstockowe granie o godzinie 15 na głównej scenie...to jest już coś naprawdę poważnego. Polać tym panom! A komu nie podobała się poprzednia odsłona Neuronii niech posłucha nowego materiału. Ludzie,nie uwierzycie co chłopaki przygotowali! Brawa!
re: Nowa płyta
Tektur
Tektur (wyślij pw), 2012-07-14 21:41:30 | odpowiedz | zgłoś
Dziękuję za miłe słowa - te pod koniec, bo z tym obornikiem to trochę jednak zabolało. Miło nam jednak, że nasz nowy materiał do Ciebie trafia i zapraszamy na jesienne koncerty - jak mawiał pewien klasyk, na żywo jest żywiej :)
Pozdrawiam sympatycznie i inteligentnie...

Materiały dotyczące zespołu