zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 26 kwietnia 2024

wywiad: Within Temptation

15.01.2018  autor: Verghityax

Wykonawcy:  Sharon den Adel - Within Temptation (wokal), Ruud Jolie - Within Temptation (gitara), Stefan Helleblad - Within Temptation (gitara)

strona: 2 z 2

Within Temptation, Kraków 18.05.2013, fot. Verghityax
Within Temptation, Kraków 18.05.2013, fot. Verghityax

Mieliście okazję pracować z Piotrem Roguckim w studio?

Sharon den Adel: Nie, każdy z zaproszonych gości zrealizował swoją partię u siebie.

Ruud Jolie: Ale poznaliśmy się później przy okazji spotkań promocyjnych. Okazało się, że jest wielkim wielbicielem czekolady, prawdziwym koneserem. Pochłaniał jej tak dużo, że nadaliśmy mu ksywę Czekolud.

Sharon den Adel: Tak, szczególnie upodobał sobie gorzką czekoladę (śmiech).

Jak oceniacie ogólny odbiór "Hydry"? Ze strony prasy muzycznej płyta spotkała się z dość ciepłym przyjęciem, lecz niektórzy fani, zwłaszcza starsi, nie szczędzili słów krytyki.

Sharon den Adel: Wydaje mi się, że ludzie po prostu potrzebowali czasu, aby przyzwyczaić się do nowych utworów. Kiedy ogłosiliśmy, że Xzibit będzie gościł na naszej płycie, pierwszy odzew faktycznie był negatywny, jednak po premierze singla zebraliśmy mnóstwo pozytywnych komentarzy. Oczywiście, zależy mi na tym, by fani byli zadowoleni, ale nie możemy uzależniać dalszej działalności od ich oczekiwań. W przeciwnym razie nigdy nie zrobilibyśmy kroku naprzód. Ludzie lubią daną piosenkę, ponieważ się z nią identyfikują albo kojarzą ją z silnym bodźcem emocjonalnym - jest to dla mnie całkowicie zrozumiałe. Mimo to każdy twórca staje w końcu przed wyborem: ewolucja albo stagnacja.

Within Temptation, Wrocław 1.05.2016, fot. Verghityax
Within Temptation, Wrocław 1.05.2016, fot. Verghityax

Tytuł płyty pochodzi od miana potwora z greckiej mitologii. Czy kryje się za tym jakieś głębsze przesłanie?

Sharon den Adel: Znakiem rozpoznawczym hydry jest mnogość jej łbów - dla nas to metafora wielu oblicz muzycznych Within Temptation. Ilekroć Herakles odcinał bestii głowę, w jej miejsce natychmiast wyrastały nowe. Podobnie jest z naszą twórczością. Kiedy wydaje nam się, że zrobiliśmy już wszystko, za każdym razem odkrywamy nowe ujście dla naszej kreatywności. Tytuł odnosi się także do warstwy lirycznej albumu: śpiewam o tym, że należy stawiać czoła swoim demonom, niezależnie od tego, jak bardzo się ich boimy. Przez długi czas hydra była niepokonana, a walka z nią należała do beznadziejnych. Jednak i na tego potwora znalazł się sposób.

Pierwotnie płyta miała nosić tytuł "Dr Jekyll and Mr Hyde", lecz porzuciliśmy ten zamysł, bo nie mieliśmy pewności, co do obowiązujących praw autorskich.

Ruud Jolie: Z "Mr Jekyll and Dr Hyde" mogłoby się nam upiec (śmiech).

Within Temptation, Kraków 18.05.2013, fot. Verghityax
Within Temptation, Kraków 18.05.2013, fot. Verghityax

"Hydrę" oraz poprzedni "The Unforgiving" promowaliście na żywo już bez Roberta Westerholta. Od 2011 roku pełni on obowiązki kompozytora i gitarzysty studyjnego. Czy planuje jeszcze wrócić do grania koncertów z Within Temptation?

Stefan Helleblad: Nie, nie, nie...

Sharon den Adel: (śmiech) Wtedy musielibyśmy wręczyć Stefanowi wypowiedzenie.

Stefan Helleblad: Nie podpuszczaj jej (śmiech).

Pytanie do Sharon. Jeśli pozwolisz, cofnijmy się do twoich początków. Co sprawiło, że muzyka stała się twoją drogą życiową i postanowiłaś zostać wokalistką?

Sharon den Adel: Muzykę kocham od maleńkości. Gdy miałam cztery lata, usłyszałam z kasety magnetofonowej ścieżkę dźwiękową do musicalu "Grease". Olivia Newton-John zrobiła na mnie piorunujące wrażenie. Już wtedy wiedziałam, że chcę być jak ona. Niestety żadnego instrumentu nie udało mi się opanować.

Within Temptation, Wrocław 1.05.2016, fot. Verghityax
Within Temptation, Wrocław 1.05.2016, fot. Verghityax

Brałaś potem lekcje śpiewu?

Sharon den Adel: Nie, nigdy. Jestem samoukiem.

Masz jakiś sposób na pielęgnację głosu?

Sharon den Adel: Swego czasu, gdy tylko łapało mnie przeziębienie, faszerowałam się lekami i miałam nadzieję, że do następnego koncertu postawią mnie na nogi. Teraz stosuję patent, który podpatrzyłam u Annie Lennox - regularnie piję napar z imbiru i wszystko działa bez zarzutu.

Dziękuję wam bardzo za poświęcony czas.

Sharon den Adel: Dziękuję.

2
Następna »
Komentarze
Dodaj komentarz »

Materiały dotyczące zespołu