14 października w białostockim Hertz Studio zaszył się zespół Devilyn. Grupa pracuje tam nad nowym albumem zatytułowanym "11", który wbrew tytułowi zawierać będzie osiem bądź dziewięć numerów. "Zanosi się na to, że ten materiał będzie zdecydowanie inny od wcześniejszych produkcji zespołu, utwory są bardzo zróżnicowane a jednocześnie szybkie i agresywne. Devilyn przybrał nowy kształt i formę, jakiej nigdy nie miał a to dzięki nowym muzykom, którzy idealnie wpasowali się w koncepcję,do jakiej dąży Bony [lider i gitarzysta grupy] i znacząco wpłynęli na zawartość muzyczną tego albumu. Niemniej został zachowany styl, który Devilyn wypracował sobie przez lata" - informuje zespół. Płyta, nad którą patronat medialny objął nasz serwis, powinna ukazać się pod koniec roku nakładem Conquer Records.