wstydzili by sie nagrywac takie żałosne płyty, oni byli lepsi w 83 roku kiedy wydali kill'em all, to żenujące żeby prekursorzy od których uczył sie grac prawie cały metalowy swiat grali tak słabo mizernie i bez polotu, kupa przypadkowych nieprzemyslanych rifów, wokale zrobione na "odjebaj sie" perkusia amatorka totalna, z ledwością przesłuchałem ten kawałek do konca a w pamięci nie zostało mi nic. nawet nie ma co sie łudzic płyta będzie do dupy. z płyty na płyte coraz gorzej zawsze pełno nadzieji a potem rozczarowanie, zupełnie jak z polska reprezentacją piłki nożnej.

Machine Head??? Porownujesz to co Metalipa zrobila do "The Blackening"??? Przeciez to jest roznica kilku poziomow - na korzysc Machine Head... Ale przeciez ciemny lud kupi - bo Metallika...

metallica wraca bezapelacyjnie! zaczynają grać dla siebie, z całym szacunkiem przyznają się do inspiracji Machine Head'em czy Slayer'em, oni pokazali ostatnio klasę teraz czas na ich braci Metallicę!

Ja powoli stwierdzam, ze metalowa spolecznosc nie rozni sie specjalnio od konsumentow muzyki do kotleta... Wystarczy ze zagraja ciut ostrzej, a juz sie wszyscy podniecaja... Przeciez to brzmi tragicznie (jestem w szoku ze zespol, ktory nie ma zadnych ograniczen jesli chodzi o studio wypuszcza cos z takim beznadziejnym brzmieniem), jest nudne, Ulrich gra jakby dopiero sie uczyl... Ja jestem zalamany tymi utworami, przy nich Load to mistrzostwo swiata - ciekawe aranze, swietne brzmienie i klimat...

po tych dwóch ujawnionych kawałkach stwierdzam... Metallica odżywa... epoka "country" i "walenia w puszki" w historii tego wspaniałego zespołu na szczęście się skończyła