Popieram człowieka, którego tak tu gnoicie. Riverside robi się jednym z tych intensywnie promowanych zespołów, co to strach lodówkę otworzyć bo się zobaczy newsa o Riverside - i tak, to potrafi przeszkadzać! Sytuacja częsta, że ktoś już się się pojawia w newsach, to w koło o nim (np. co to jest kurna The Sixpounder?), niestety nie jest to podparte muzyką, bo przelatuje ona przez człowieka niewiele pozostawiając. A przeszkadza to, że są inne fajne zespoły o których rzadko się cokolwiek pojawia. Komentarz jest w sam raz miejscem na to, żeby powiedzieć to co i ja myślę: dla mnie zespół Riverside mógłby nie grać w ogóle.

Nie karmić trolli.

jak w tytule.

Tu nie rozumiem czegoś innego. News jest o tym, że nie odbędzie się w Łodzi koncert Riverside. Pod tą wieścią pojawia się komentarz, że dla jednej z osób ta kapela mogłaby w ogóle nie grać. Mam pytanie - jaki sens ma ten komentarz pod ta informacją? W jaki sposób jest to powiązane w tym,ze tam nei zagrają? W jaki spsoób to ma popchnąc dyskusję...i na jaki w ogóle temat? Mamy dyskutowac o tym, które kapele lubisz, a które nie? przekonywyać cię do riverside? Nie rozumiem o co chodzi. Domyślam się, że zaraz padnie odpowiedź - "po to jest forum,aby się wypowiadać". Ja na to odpowiem - fajnie,aby jakaś wypowiedź miała jeszcze sens, tzn. o coś w niej więcej chodziło, niż tylko wywołanie jakichś tam drobnych kontrowersji...

Pozdrawiam.

Dokładnie - Arktur, proponuję przejrzenie całego portalu i podopisywanie pod każdym newsem, których zespołów nie lubisz :)
Bardzo elegancki sposób ekspresji swojej niebanalnej osobowości ;)

Prosta odpowiedź. Wyraziłem swoją opinie i zostało stwierdzone, że mam drewniane ucho, bo nie lubię Riverside itd.

O to mi chodziło, jak ktoś ma inną opinię o zespole to od razu jest zjechany od baranów i kindermetali.

Byłem na koncercie Riverside (niestety wypadli słabo), słuchałem płyt, dla mnie nie ma w tym zespole nic szczególnie podniecającego, nic, żeby aż tak ich hołubić. Moim zdaniem zespół nie zasługuje na aż taki poklask. Ale nie mam nic do tego, że chłopaki grają to co lubią. A co do ciekawszych zespołów z nurtu progresywnego. Mało znane zespoły z rzeszowskiej sceny metalowej w której się obracam (nie podeśle nagrań, na razie nic nie nagrali) grają na podobnym poziomie technicznym co Riverside, ale nie zgubili tego co dla mnie jest najważniejsze: melodii, chwytliwości (nie mylić z prostactwem) swojej muzyki. Używają umiejętności i skomplikowanej technicznie muzyki do budowania melodii i nastroju.

A co do tego jaki miałem cel: tak to była prowokacja. I udana co potwierdza wypowiedź kolegi od drewnianych uszu. Nie mam zamiaru więcej w tematach o Riverside pisać. Życzę im szczęścia. Dzięki.

osobę posiadającą tzw. drewniane ucho charakteryzuje, że posiada tylko i wyłącznie subiektywizm; pozostali niestety nieliczni to ci, którzy poza subiektywizmem posiadają jeszcze obiektywizm, mogą nie przepadać za danym zespołem / wykonawcą, jednak wiedzą, że jest to dobre, a więc nie wymyślają niczym nieuzasadnionych dyrdymałów

Obiektywizm kolego nie istnieje. Każda opinia, ocena jaka wystawiamy jest subiektywna już z definicji.

tia... zatem kolego potwierdziłeś, że jednak masz drewniane ucho - subiektywnie i obiektywnie oceniając

Ktoś kiedyś powiedział/napisał: Pisanie o muzyce jest jak rzeźbienie o architekturze. Polecam przemyśleć to zdanie i zapamiętać, że to, że ktoś nie lubi danej muzyki nie znaczy, że ma drewniane ucho. I to jest moja subiektywna opinia.