zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 10 maja 2024

Nie żyje Ed King, były gitarzysta Lynyrd Skynyrd

23.08.2018 21:47  autor: Verghityax, źródło: blabbermouth.net

Ed King - były gitarzysta Lynyrd Skynyrd - zmarł 22 sierpnia 2018 roku w swoim domu w Nashville. Muzyk zmagał się z rakiem płuc, miał 68 lat.

Edward C. King przyszedł na świat 14 września 1949 roku w Glendale w Kalifornii. Jednym z jego pierwszych zespołów był Thee Sixpence, po rozstaniu z połową składu zmienił on nazwę na Strawberry Alarm Clock. Największym hitem grupy był singiel "Incense and Peppermints", którego Ed King był współautorem.

Z muzykami Lynyrd Skynyrd Ed King poznał się w 1968 roku, kiedy otwierali oni koncerty Strawberry Alarm Clock. Gdy cztery lata później formacja Ronnie'go Van Zanta i Gary'ego Rossingtona weszła do studia celem zarejestrowania debiutanckiego albumu, basista Leon Wilkeson opuścił Lynyrd Skynyrd po nagraniu ścieżek do dwóch utworów, nie radząc sobie z presją. Pracę za niego ukończył Ed King. Wkrótce Leon Wilkeson zmienił zdanie i powrócił do kapeli, a dla Eda Kinga utworzono stanowisko trzeciego gitarzysty. Album, zatytułowany "Pronounced Leh-nerd Skin-nerd", ukazał się 13 sierpnia 1973 roku, osiągając sprzedaż ponad miliona egzemplarzy.

Ed King nagrał z Lynyrd Skynyrd jeszcze dwa albumy: "Second Helping" z hitem "Sweet Home Alabama", w którym odlicza od jednego do trzech przed otwierającym kompozycję riffem, oraz "Nuthin' Fancy". Z grupą rozstał się w 1975 roku, w połowie trasy promującej "Nuthin' Fancy", powołując się na skrajne wyczerpanie.

Kiedy Lynyrd Skynyrd reaktywował się w 1987 roku - dziesięć lat po katastrofie lotniczej nad zalesionymi bagnami hrabstwa Amite - Ed King dołączył do Gary'ego Rossingtona, Billy'ego Powella, Leona Wilkesona i Artimusa Pyle'a. Rolę wokalisty objął Johnny Van Zant, młodszy brat Ronnie'go. Ed King nagrał z kapelą trzy longplaye: "Lynyrd Skynyrd 1991", "The Last Rebel" i "Endangered Species", po czym w 1996 roku ostatecznie odszedł z zespołu z powodu niewydolności serca.

Komentarze
Dodaj komentarz »