Irlandzki gitarzysta Bernie Torme, znany przede wszystkim ze współpracy z Ianem Gillanem, zmarł 17 marca 2019 roku w wyniku powikłań po zapaleniu płuc. Muzyk miał 66 lat.

W oświadczeniu rodziny Berniego Torme'a czytamy: "Bernie Torme odszedł w spokoju 17 marca 2019 roku, na dzień przed swoimi sześćdziesiątymi siódmymi urodzinami. Przez ostatnie cztery tygodnie przebywał w szpitalu w Londynie, podłączony do systemu podtrzymywania życia. Będzie nam go bardzo brakować".

Bernard Joseph Tormey przyszedł na świat 18 marca 1952 roku w Dublinie. Zainspirowany dokonaniami Jimiego Hendrixa, Jeffa Becka, Rory'ego Gallaghera i Gary'ego Moore'a, Bernie Torme rozpoczął karierę muzyczną w wieku siedemnastu lat.

W 1974 roku przeprowadził się do Londynu, gdzie przez chwilę udzielał się w grupie Scrapyard, zanim powołał do życia własny zespół pod nazwą Bernie Torme Band. Rozczarowany brakiem finansowego sukcesu, gitarzysta przyjął w 1979 roku propozycję dołączenia do solowej formacji Iana Gillana, wokalisty Deep Purple. Irlandczyk zarejestrował z nią trzy longplaye studyjne: "Mr. Universe", "Glory Road" i "Future Shock".

W 1982 roku Don Arden wynajął Berniego Torme'a, aby zajął w zespole Ozzy'ego Osbourne'a miejsce po zmarłym w katastrofie lotniczej Randym Rhoadsie. Po kilku koncertach muzyk uznał jednak, że jego bluesowy styl gry nie pasuje do estetyki heavymetalowej i wrócił do Anglii.

Wkrótce po powrocie Bernie Torme zreformował swoją solową kapelę, tym razem pod nazwą Bernie Torme and the Electric Gypsies. W 1988 roku został członkiem Desperado, projektu Dee Snidera z Twisted Sister, było to jednak przedsięwzięcie krótkotrwałe, zakończyło się bowiem po dwóch latach z powodu problemów z wytwórnią oraz rosnącej popularności grunge'u.

Poza graniem na gitarze, Bernie Torme prowadził studio nagraniowe "Barnroom Studios" oraz wytwórnię Retrowrek Records.