10 czerwca ukaże się długo oczekiwany nowy album zespołu Metallica zatytułowany "St. Anger". Pierwsza od ponad pięciu lat płyta zespołu rejestrowana jest w San Francisco pod okiem producenta Boba Rocka, który nagrał również partie basu w kilku utworach.

Po konferencji prasowej dotyczącej letniej trasy Metalliki z Linkin Park i Limp Bizkit, gitarzysta Kirk Hammet powiedział o "St. Anger": "Hmm, nowy album nabiera kształtów. Skończymy go w maju, a światło dzienne ujrzy w czerwcu. Materiał brzmi gwałtowny ogień piekielny. Nie jest to kompletnie to, o czym myślicie, i uwielbiam go." Perkusista Lars Ulrich zareagował: "Gwałtowny ogień piekielny?" Hammet: "Tak." Ulrich: "To, czym było to co graliśmy wcześniej?" Hammett: "Piekło... przed tym, to była najlepsza rzecz, którą zrobiliśmy w tym stuleciu."

O następcy "Reload" z roku 1997 wypowiedział się też gitarzysta/wokalista James Hetfield: "Dla nas ten nowy album to jak powrót do wczesnych niewinnych odczuć, jednak wykorzystujący nasze doświadczenie. To w jakiś tam sposób zaczynanie od nowa... ta płyta jest tak napakowana energią, tekstowo również, jest wszystko jest głębsze niż kiedykolwiek wcześniej, ponieważ są w to wszyscy zaangażowani."