Candlemass, szwedzka legenda doom metalu, nie ma jeszcze konkretnych planów co do nowego krążka, jednak jest podobno od kilku tygodni w fazie rozmów z kilkoma wytwórniami i rozważana jest możliwość wydania płyty w przyszłym roku. Kwintet pracuje już nad kilkoma pomysłami w sali prób i według basisty i kompozytora Leifa Edlinga, nowe riffy są "bardzo ciężkie, złe, a także brutalnie mocne". "Szukamy odpowiedniego kontraktu, by stworzyć godnego następce tego, co zrobiliśmy w przeszłości. Candlemass potrzebuje dobrego budżetu, by być przygotować wersje demo, gdzieś na jesieni zrobić przedprodukcję i zarejestrowac album w najlepszym studio, jakie znajdziemy w Sztokholmie. Mniej nie zrobimy!" - dodaje Edling.