W londyńskim studio rozpoczął się pod okiem producenta Kevina Shirleya proces miksowania nowego, niezatytułowanego jeszcze albumu Iron Maiden. Shirley zamieścił na ten temat notkę na swojej stronie (www.cavemanproductions.com):

"Hmm, zacząłem miksować album Maidenów [w poniedziałek 17 marca], i ruszyliśmy z intensywnym i ciężkim rockerem, który wyszedł dość sympatycznie - całkiem nikczemny synalek, naprawdę! Musieliśmy miksować całkiem zapamiętale, by uniknąć bycia zbyt powolnym i nieporęcznym, dowodem szybkości akcji ta fotka [zdjęcie na stronie]. Dla zainteresowanych - to konsola SSL 9000 J - a za mną kompresory SSL, potem rack z sześcioma Fatso, jeden 1176 z dbx De-esserem (do wokali), equalizery i kompresory Drawmera, i kompresor Urei 1178 na dole. Teraz, skoro wszystkie sztuczki zostały ujawnione... bawcie się dobrze i miejmy nadzieję, że ta cholerna wojna wkrótce się skończy. Pokoju więcej niż kiedykolwiek!"