zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 19 kwietnia 2024

Clan of Xymox wraca do Polski

3.11.2011 15:58  autor: Verghityax, źródło: dekompresja.com.pl

12 listopada 2011 roku w łódzkim klubie "Dekompresja" wystąpią holenderscy weterani dark wave z Clan of Xymox. W roli supportu pojawią się rodzime Deathcamp Project i Controlled Collapse.

Clan of Xymox powstało w 1981 roku w Amsterdamie z inicjatywy gitarzysty, klawiszowca i wokalisty Ronny'ego Mooringsa oraz wokalistki i basistki Anke Wolbert. Dwa lata później światło dzienne ujrzał pierwszy studyjny materiał zespołu - wydana własnym sumptem w liczbie 500 egzemplarzy EP-ka pt. "Subsequent Pleasures". Wkrótce potem szeregi formacji zasilił klawiszowiec Pieter Nooten i od tej pory Holendrzy funkcjonowali jako trio. W tym składzie muzycy zarejestrowali cztery pełnometrażowe płyty, które do dziś uznawane są za ich największe dokonania, zarówno pod względem artystycznym, jak i komercyjnym. Po wypuszczeniu "Subsequet Pleasures" Clan of Xymox zaprezentowali się jako support australijskiego Dead Can Dance i zdobyli kontrakt z niezależną, brytyjską wytwórnią 4 AD, pod której egidą ukazały się płyty "Clan of Xymox" (1985) i "Medusa" (1986). Rok 1986 przyniósł również skrócenie nazwy do Xymox, tuż przed premierą drugiego krążka. Po przejściu pod skrzydła amerykańskiego Wing Records, Holendrzy nagrali "Twist of Shadows" (1989) i "Phoenix" (1991). Jeszcze w 1991 roku Wolbert i Nooten odeszli z zespołu w wyniku różnic na tle artystycznym.

Od tamtego czasu skład kapeli i jej oblicze muzyczne zmieniały się kilkakrotnie. W 1997 roku Moorings na stałe powrócił do nazwy Clan of Xymox - pod tym szyldem wydał jeszcze siedem albumów studyjnych oraz DVD. Ostatnim dokonaniem grupy pozostaje pochodzące z 2011 roku "Darkest Hour", które ukazało się nakładem Metropolis Records. Obecnie Clan of Xymox tworzą Ronny Moorings, Mojca Zugna, Mario Usai i Yvonne de Ray.

12.11 - Łódź, "Dekompresja"
Start: 18:30
Bilety: 70 zł

Komentarze
Dodaj komentarz »