zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku poniedziałek, 29 kwietnia 2024

Lady Pank symfonicznie na 30-lecie

10.03.2012 20:38  autor: Verghityax, źródło: lady-pank.com.pl

30 marca 2012 roku w katowickim "Spodku" odbędzie się jubileuszowy koncert z okazji trzydziestolecia działalności jednej z najważniejszych grup w historii polskiego rocka - Lady Pank. Autorzy takich przebojów, jak "Mniej niż zero", "Wciąż bardziej obcy", "Kryzysowa narzeczona" czy "Zostawcie Titanica" wystąpią w towarzystwie orkiestry symfonicznej, prezentując swoje utwory w nowych aranżacjach.

Lady Pank, Wrocław 8.01.2012, fot. K. Zatycki
Lady Pank, Wrocław 8.01.2012, fot. K. Zatycki

Choć zręby, na jakich powstał zespół Lady Pank, zaistniały już w 1981 roku, za datę rozpoczęcia działalności grupy przyjmuje się 11 września 1982 roku. Formację powołali do życia gitarzysta i kompozytor Jan Borysewicz wraz z autorem tekstów Andrzejem Mogielnickim. Pierwszy utwór kapeli, pt. "Mała Lady Punk", Borysewicz nagrał z pomocą basisty Wojciecha Bruślika i perkusisty Andrzeja Dylewskiego. Wkrótce skład zasilił wokalista Janusz Panasewicz, który stanął już za mikrofonem podczas procesu rejestrowania kolejnej piosenki - "Minus 10 w Rio". Mimo że na przestrzeni lat sekcja rytmiczna w Lady Pank zmieniała się wielokrotnie, duet Borysewicz i Panasewicz jest obecny w każdej inkarnacji grupy.

W trakcie swojej kariery Lady Pank wydało łącznie dziewiętnaście albumów studyjnych i koncertowych. Ich ostatnim dokonaniem jest studyjny "Maraton", który ukazał się 20 czerwca 2011 roku nakładem Sony Music Entertainment. Płytę promował singiel pt. "Dziewczyny dzisiaj z byle kim nie tańczą".

30.03 - Katowice, "Spodek"
Start: 20:00
Bilety: 60 zł (płyta), 150 zł (I kategoria), 110 zł (II kategoria) i 80 zł (III kategoria)

Tagi: Lady Pank
Komentarze
Dodaj komentarz »
zalosne
boleń (gość, IP: 77.237.16.*), 2012-03-11 23:51:26 | odpowiedz | zgłoś
ile juz bylo tych prob grania z symfonia? juz w 2002 roku, jak za cos takiego zabral sie perfect to uznalem to za kiepska zzynke z bedacego wtedy na fali s&m mety(ktora tez pierwsza nie byla swoja droga); ci obudzili sie 10 lat pozniej po comach i innych; no widac ze polskie topowe kapelki wziely sobie za punkt honoru rzepolenie z orkiestra, buahahah; konikukturalizm czy proba dodania swojej muzyce'artyzmu'? i tak bym na to nie poszedl
re: zalosne
szare miraze (gość, IP: 83.31.159.*), 2012-03-23 21:05:49 | odpowiedz | zgłoś
żałosne co piszesz gdybys wiedział kiedy zagrali pierwszy raz z orkiestrą to byś ze wstydu się spalił, że takie bzdury piszesz.
re: zalosne
boleń (gość, IP: 77.237.16.*), 2012-03-23 21:44:32 | odpowiedz | zgłoś
och spalam sie ze wstydu; zagrali w 2008 i co z tego? i tak niczego nowego nie odkryli.. no ale coz, koniuktura na symfonie i inne bzdety; po prostu mi sie to nie podoba w wykonaniu takiej kapeli jak lady pank, i co, nie wolno mi wyrazic swojej opinii?
re: zalosne
MięsnyJeż (gość, IP: 150.254.101.*), 2012-03-24 11:55:24 | odpowiedz | zgłoś
Nie rośmieszaj mnie koleś. Najpierw bronisz jakiegos własnie koniukturalnego, taniego emokoru o ziomalskiej nazwie "eris jest moją ziomalową", a teraz walisz jakieś puste komenty na temat wypalenia się muzykow, pójścia z modą. Chcesz tolerancji, a sam najeżdżasz na inne projekty. Jesteś żałosny facet.
re: zalosne
Bryxi (gość, IP: 87.207.133.*), 2012-03-24 14:00:24 | odpowiedz | zgłoś
Może i miałbyś racie bo zgadzam się zx tezą zę to koniunkturalizm ale.. widziałem ich z symfonia i byłęm bardzo miło zaskoczony. To zę Borys napruty wódą to wiadomo ale grał swoje jak diabli a orkiestra zaaranżowała kawałki lady pank w taki sposób ze żaden z polskich artystów jeszcze tak tego nie zagrał. Wiem ze Borysewicz aranżował to razem z symfonikami więc za to dodatkowy punkt. Nomen omen dwie pierwsze płyty Lady Pank_ single coś tam jeszcze to najlepsze rzeczy prócz Manaamu, pierwszego Klaus Mittfoch i Odziału w polskim rocku od zawsze....
re: zalosne
boleń (gość, IP: 77.237.16.*), 2012-03-24 23:14:42 | odpowiedz | zgłoś
a dlaczego eris jest koniukturalne? bo ma melodyjne wstawki? taka muzyka raczej nie byla do tej pory w polsce popularna, czego nie mozna powiedziec o koncercikach z symfonia na ktore wala tlumy; wg ciebie eris jest pewnie przykladem komercyjnego dna bo pojawilo sie w tv.. ale eris dopiero zaczyna i gdyby nie udzial w tym show nikt by o nich nie uslyszal; poza tym goscie nie wypracowali swojego stylu 'pod publiczke', oni najpierw napisali ten material i sie spodobali a nie odwrotnie; zal dupe sciska jak sie slucha typow twojego pokroju; jakby ci lady pank zagralo w chorem koscielnym tez bys pewnie lyknal, bo to takie ambitne
re: zalosne
boleń (gość, IP: 77.237.16.*), 2012-03-25 00:37:04 | odpowiedz | zgłoś
i jeszcze cos; nie krytykuje samego pomyslu grania z symfonia- i rozumiem ze komus sie to moze podobac; po prostu mam podejrzenia ze cala ta inicjatywa to bardziej z checi zysku niz z potrzeby serca; stad krytyka, ale skoro moglem sie tu podzielic swoja opinia nie odmawiam innym prawa do popierania tych symfonicznych wyskokow.. choc dla mnie dobra muzyka(taka jaka tworzy lp)broni sie sama bez potrzeby 'ulepszania' podyktowanego podejrzanymi motywami(tak, sluchalem tych wykonan- i plyty bym nie kupil)
Panasewicz
disturbed (wyślij pw), 2012-03-11 22:20:05 | odpowiedz | zgłoś
Żenada, kto widział Panasewicza w różowym garniaku i spodniach w bitwie na głosy? Porażka...
re: Panasewicz
rademon (wyślij pw), 2012-03-11 23:34:52 | odpowiedz | zgłoś
stylizuje się na swojego idola Micka Jaggera, on również lubi takie błyskotki i róż ;) rock'n'roll - wolność. Każdy robi, nosi i mówi to co mu się podoba i to, na co w danej chwili ma ochotę. :)
re: Panasewicz
disturbed (wyślij pw), 2012-03-12 18:47:16 | odpowiedz | zgłoś
Akurat róż u faceta to ma więcej wspólnego z discopolo niż rockiem...
« Nowsze
1