zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku wtorek, 30 kwietnia 2024

Śmiertelny wypadek Blaze of Perdition

4.11.2013 08:59  autor: Verghityax, źródło: Facebook

2 listopada 2013 roku pochodzący z Lublina blackmetalowy zespół Blaze of Perdition uległ wypadkowi samochodowemu, w którym śmierć poniósł basista formacji Wojciech Janus, znany również jako Ikaroz i 23.

Do tragedii doszło około 6:30 rano na autostradzie nieopodal austriackiej miejscowości Schwarzau am Steinfeld. Jadący w gęstej mgle pojazd kapeli uderzył w barierki i dachował. Pozostałych muzyków Blaze of Perdition przewieziono do szpitala w Wiener Neustadt. Wokalista Paweł Marzec znajduje się obecnie w stanie śpiączki. Grupa miała tego dnia wystąpić na koncercie w Gleisdorf.

Przed dołączeniem do Blaze of Perdition Wojciech Janus udzielał się w Stillborn, którego był wokalistą i gitarzystą, a także w Incineration, Ingenium, Seminarist i Viatic. W chwili śmierci basista miał 30 lat.

Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Śmiertelny wypadek Blaze of Perdition
Arktur (wyślij pw), 2013-11-05 10:19:56 | odpowiedz | zgłoś
Dziennikarzyny podają niesprawdzone informacje. Paweł żyje.
re: Śmiertelny wypadek Blaze of Perdition
Marcin Kutera (wyślij pw), 2013-11-05 10:35:49 | odpowiedz | zgłoś
ok. czasami zdarza się chaos w przekazywaniu informacji.
Jeśli żyje to należy mu życzyć zdrowia i szczęścia, czyli powrotu do stanu sprzed wypadku:)
re: Śmiertelny wypadek Blaze of Perdition
Ast (wyślij pw), 2013-11-05 10:53:27 | odpowiedz | zgłoś
"Informacja od rodziny Pawła:

Stan nie jest ciężki tylko przepierdolony. Podczas wypadku wyleciał z samochodu przez okno i reanimowali go 8 minut po dotarciu na miejsce. W tym momencie ma operację na kręgosłup, która kończy się o 14.00, zatem być może później będzie więcej info. Następne 3-4 dni będą decydujące o tym, co z nim będzie.

Informacja potwierdzona w 100%, jakakolwiek sprzeczna z powyższą jest wątpliwa."

Wczorajsze info, znalezione na FB, konkretnie na fanpage'u "Są na świecie płyty, o których nie śniło się młodym klerykom". Wiadomo już tyle, że operacja się udała i że wokalista miał trzy zmiażdżone kręgi. Oni informują o całej sprawie na bieżąco odkąd tylko pojawiła się informacja o wypadku. Zresztą, nie tylko oni.

Wyliże się, nie ma innej opcji.
re: Śmiertelny wypadek Blaze of Perdition
Marcin Kutera (wyślij pw), 2013-11-05 21:09:39 | odpowiedz | zgłoś
pozostaje tylko trzymac ksciuki za młodego człowieka i jego silny młody organizm:)
re: Śmiertelny wypadek Blaze of Perdition
qyzlnt (gość, IP: 89.73.124.*), 2013-11-04 10:54:16 | odpowiedz | zgłoś
Kondolencje. Jeździ się grać te koncerty setki kilometrów, często nawet talerza zupy ani symbolicznego piwka nie dostaniesz, wieczne dokładanie do interesu. Grać z pasji, poświęcać się dla tego tylko po to żeby umrzeć w wypadku... strasznie przygnębiające.
re: Śmiertelny wypadek Blaze of Perdition
Konkubent (wyślij pw), 2013-11-04 09:37:33 | odpowiedz | zgłoś
Wielka szkoda, to naprawdę chyba najpoważniejsza strata dla lubelskiego podziemia. Życzę reszcie zespołu, a zwłaszcza Pawłowi powrotu do zdrowia.
2
Starsze »