zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku sobota, 27 kwietnia 2024

Blind Guardian wyda singiel "Twilight of the Gods"

13.10.2014 18:07  autor: Verghityax, źródło: blabbermouth.net

Niemiecka grupa Blind Guardian zapowiedziała wydanie singla, zatytułowanego "Twilight of the Gods". Będzie to pierwsze studyjne dokonanie zespołu od czasu albumu "At the Edge of Time" z 2010 roku.

Na singlu, oprócz tytułowego "Twilight of the Gods", znajdą się także koncertowe wersje utworów "Time Stands Still (At The Iron Hill)" z płyty "Nightfall in Middle-Earth" i "The Bard's Song (In The Forest)" z "Somewhere Far Beyond". Oba wykonania zarejestrowane zostały podczas występu, jaki kapela dała na festiwalu "Wacken Open Air 2011".

Wokalista Hansi Kursch o "Twilight of the Gods": "Ta piosenka idealnie opisuje Blind Guardian. Jest czystą definicją tego, do czego dążymy: jest innowacyjna, melodyjna i brutalna. Oczaruje was najbardziej epickimi i chwytliwymi refrenami, jakie kiedykolwiek napisaliśmy".

Premiera singla przewidziana jest na 5 grudnia 2014 roku. Pełnowymiarowy album ma się ukazać miesiąc później, w styczniu 2015 roku.

Przypominamy, że 26 maja 2015 roku Blind Guardian zagra w warszawskiej "Progresja Music Zone". Jak dotąd nie wiadomo, czy będzie to jedyny polski koncert zespołu.

Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Blind Guardian wyda singiel "Twilight of the Gods"
cwiartek
cwiartek (wyślij pw), 2014-10-14 10:42:09 | odpowiedz | zgłoś
Jestem bardzo ciekaw nowego numeru, 'At the edge of time' było moim zdaniem bardzo udane.
A co do singla, nasuwa mi się pewna refleksja. O ile nie dziwi mnie umieszczanie utworów koncertowych na takich wydawnictwach, to nie rozumiem, dlaczego wybiera się akurat utwory, które są największymi 'hiciorami'. Z jednej strony, ktoś sobie może pomyśleć 'ale czad, moje dwa ulubione utwory!', z drugiej strony tak pomyślą chyba tylko ludzie pobieżnie znający kapelę. po co dodatkowo powielać utwory, których koncertowych wersji jest już kilka?
O wiele większą gratką byłyby numery, które rzadko są grane na żywo albo których przynajmniej nie ma na albumach koncertowych tudzież innych singlach.