zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku poniedziałek, 6 maja 2024

Posłuchaj "When The Stillness Comes" Slayer

18.04.2015 15:18  autor: Verghityax, źródło: blabbermouth.net

Muzycy Slayer udostępnili do odsłuchu utwór "When The Stillness Comes" z nadchodzącego, niezatytułowanego jeszcze albumu studyjnego. Longplay ma się ukazać w sierpniu 2015 roku za sprawą Nuclear Blast.

Posłuchaj "When The Stillness Comes".

Slayer, Warszawa 4.06.2013, fot. Verghityax
Slayer, Warszawa 4.06.2013, fot. Verghityax

"When The Stillness Comes" trafił do sprzedaży jako singiel 18 kwietnia 2015 roku w limitowanym nakładzie 5000 sztuk. Wydawnictwo ukazało się jedynie w formacie siedmiocalowej płyty winylowej. Oprócz "When The Stillness Comes", na płycie znalazła się koncertowa wersja "Show No Mercy", zarejestrowana podczas występu kapeli na festiwalu "Wacken Open Air 2014".

Kerry King o nowym albumie: "Wiem, że spotkamy się reakcją malkontentów. Wielu ludzi spodziewa się po nas porażki z powodu wszystkich zmian, jakie zaszły w zespole w ciągu ostatnich sześciu lat. Jestem na to gotowy, bo wiem, że ludzie zmieniają się w bandę niedorozwojów, gdy tylko dorwą się do internetu. Mam pewność, że stworzyliśmy dobry produkt i jestem z niego dumny".

Pod koniec marca 2015 magazyn "Revolver" opublikował wywiad z Tomem Arayą, w którym wokalista utrzymywał, iż na nowym albumie znajdzie się jeden utwór z Jeffem Hannemanem. Wkrótce potem Kerry King zaprzeczył tym doniesieniom. Gitarzysta wyjaśnił, że Jeff Hanneman napisał utwór "Piano Wire", nie wziął jednak udziału w jego rejestrowaniu.

Następca "World Painted Blood" nagrany został w ciągu czterech miesięcy w kalifornijskim "Henson Studios", jego produkcją zajął się Terry Date. Obowiązki drugiego gitarzysty przyjął Gary Holt z Exodus, dotychczas wspierający zespół w trasach koncertowych. Za bębnami zasiadł Paul Bostaph, który po raz kolejny zastąpił na tym stanowisku Dave'a Lombardo.

Tagi: Slayer
Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Posłuchaj "When The Stillness Comes" Slayer
Nodferatu (gość, IP: 195.116.70.*), 2015-04-19 08:17:05 | odpowiedz | zgłoś
W tym utworze najbardziej zawalił Tom Araya
re: Posłuchaj "When The Stillness Comes" Slayer
Thrash Lover (gość, IP: 188.122.20.*), 2015-04-19 00:57:24 | odpowiedz | zgłoś
Spoko kawałek. Lepszy niz 90% tego co sie obecnie ukazuje na rynku.
re: Posłuchaj "When The Stillness Comes" Slayer
muzyk656 (wyślij pw), 2015-04-19 00:51:07 | odpowiedz | zgłoś
utwór dobry, po prostu. taka dobra slayerowa średnia.
to, że gitary nagranej Jeffa nie będzie wiele nie zmieni bo jeśli wierzyć wypowiedziom różnych osób z ostatnich paru ładnych lat to Jeff nie nagrał na ostatnich płytach ani jednego riffu, walił jedynie swoje solówki. Komponował oczywiście ale oprócz jego solówek to resztę śladów Kerry machał.
re: Posłuchaj "When The Stillness Comes" Slayer
Megakruk
Megakruk (wyślij pw), 2015-04-18 18:32:37 | odpowiedz | zgłoś
z ważniejszych wieści..... jest już nowy kawałek Paradise Lost, który brzmi jak Paradise Lost \m/
re: Posłuchaj "When The Stillness Comes" Slayer
pik (gość, IP: 31.0.0.*), 2015-04-19 16:34:16 | odpowiedz | zgłoś
qrwa już jest ?? gdzie(info) ???
re: Posłuchaj "When The Stillness Comes" Slayer
Christophoros
Christophoros (wyślij pw), 2015-04-19 19:03:46 | odpowiedz | zgłoś
"No Hope in Sight", znajdziesz na YT.
re: Posłuchaj "When The Stillness Comes" Slayer
Megakruk
Megakruk (wyślij pw), 2015-04-19 19:46:59 | odpowiedz | zgłoś
pobudka qrva......wałek miecie \m/
re: Posłuchaj "When The Stillness Comes" Slayer
minus
minus (wyślij pw), 2015-04-25 22:30:57 | odpowiedz | zgłoś
Bdb numer, to prawda.
re: Posłuchaj "When The Stillness Comes" Slayer
RippR
RippR (wyślij pw), 2015-04-18 18:14:44 | odpowiedz | zgłoś
Kurna, brzmi po prostu jak wolny numer Slayera napisany przez Kerrego Czuprynkę. Trąci Divine Intervention. Nie srajmy żarem, wstydu nie będzie.
re: Posłuchaj "When The Stillness Comes" Slayer
Hawky (gość, IP: 77.102.62.*), 2015-04-18 17:59:32 | odpowiedz | zgłoś
Nie jestem z gatunku tych narzekających, ale ten numer wydaje mi się dość średni. Jakoś tak bez życia grają. Dobry pocątek, ale nic ciekawego się później z tego nie rozwija. No nic, trzeba na cały album poczekać, może będzie lepiej.