zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku piątek, 26 kwietnia 2024

Wideoklip do "Go Robot" Red Hot Chili Peppers

9.09.2016 14:23  autor: Verghityax, źródło: blabbermouth.net

Do sieci trafił teledysk do utworu "Go Robot" Red Hot Chili Peppers z albumu "The Getaway". Za reżyserię klipu odpowiada Thoranna Sigurdardottir. Longplay trafił do sprzedaży 17 czerwca 2016 roku pod banderą Warner Bros.

Zobacz teledysk do "Go Robot".

Klip nakręcony został w ciągu dwóch dni w nowojorskim Brooklynie. Za inspirację posłużyły sceny z filmu "Gorączka sobotniej nocy" Johna Badhama.

"The Getaway" to jedenasty longplay studyjny w karierze Red Hot Chili Peppers i pierwszy, który wyprodukował Danger Mouse. To również pierwsza płyta zespołu od czasu "Mother's Milk" z 1989 roku, za której produkcję nie odpowiada Rick Rubin.

Prace nad "The Getaway" rozpoczęły się w 2014 roku, jednak sesja nagraniowa opóźniła się o osiem miesięcy, ponieważ basista Flea złamał rękę w rezultacie wypadku na snowboardzie. Zespół przygotował na album ponad dwadzieścia piosenek, lecz ostatecznie na longplay trafi ich trzynaście.

Lista utworów:

1. The Getaway
2. Dark Necessities
3. We Turn Red
4. The Longest Wave
5. Goodbye Angels
6. Sick Love
7. Go Robot
8. Feasting on the Flowers
9. Detroit
10. This Ticonderoga
11. Encore
12. The Hunter
13. Dreams of a Samurai

Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Wideoklip do "Go Robot" Red Hot Chili Peppers
Kropek (gość, IP: 5.172.255.*), 2016-09-10 02:59:30 | odpowiedz | zgłoś
Qrwa ale to słabe, a lubiłem kiedyś Red Hotów posłuchać, kompletny brak energii. Ten zespół to dobry przykład na to, że charyzmatyczny instrumentalista może być tak samo ważny jak wokalista, bez Johna Frusciante nie mają racji bytu, jak wróci do zespołu to mogę nawet się na koncert wybrać.

Tak samo mam z Deep Purple, wiele osób chwali albumy z Morsem na gitarze, mogą być najlepsze w galaktyce, a mnie to i tak kompletnie nie interesuje i nie ruszę tego choćby mi za darmo dawali. Jakbym miał wybór iść na koncert "Purpli" czy Rainbow albo nawet Blackmore's Night, to wybrałbym Ritchiego.