zaloguj się | nie masz konta?! zarejestruj się! | po co?
rockmetal.pl - rock i metal po polsku sobota, 22 listopada 2025

Megadeth prezentuje "Tipping Point"

6.10.2025 09:47  autor: Verghityax, źródło: profil Megadeth na Facebooku

Megadeth wypuścił "Tipping Point", pierwszy singiel ze swojego pożegnalnego albumu studyjnego. Towarzyszy mu teledysk w reżyserii Leo Libertiego. Wydawnictwo ukaże się na początku 2026 roku.

Dyskografię Megadeth zamyka longplay "The Sick, The Dying... and the Dead!". Jego premiera miała miejsce 2 września 2022 roku. Sesja nagraniowa odbyła się we Franklin w stanie amerykańskim Tennessee. Do roli współproducenta zaangażowany został Chris Rakestraw, który wcześniej pracował z zespołem przy albumie "Dystopia".

W lipcu 2021 roku Dave Mustaine poinformował, że partie basu na nadchodzący album Megadeth, które David Ellefson nagrał w maju 2020 roku, zostały usunięte. Zastąpiły je ścieżki zarejestrowane przez Steve'a DiGiorgio. W maju 2021 roku Dave Mustaine usunął Davida Ellefsona ze składu Megadeth.

"The Sick, The Dying... and the Dead!" jest pierwszym dokonaniem Megadeth z Dirkiem Verbeurenem w roli perkusisty. W roku 2016 Dave Mustaine zaprosił go do udziału w amerykańskiej i europejskiej trasie Megadeth - Chris Adler był w tym czasie niedostępny z uwagi na inne zobowiązania. Ostatecznie Belg otrzymał propozycję stałej współpracy, na którą przystał.

W czerwcu 2022 roku Megadeth ogłosił, że na stanowisko basisty powrócił James LoMenzo. Poprzednio był on członkiem zespołu w latach 2006 - 2010 i nagrał z kapelą dwa longplaye studyjne: "United Abominations" i "Endgame".

We wrześniu 2023 roku gitarzysta Kiko Loureiro zmuszony był wycofać się z planowanej trasy Megadeth z uwagi na zobowiązania rodzinne. Od tego czasu na żywo zastępuje go Teemu Mantysaari z Wintersun.

Przypominamy, że Megadeth wystąpi w charakterze gościa specjalnego podczas europejskiej trasy Disturbed. W Polsce zapowiedziano jeden koncert - odbędzie się on 10 października 2025 roku w hali "Tauron Arena" w Krakowie.

Komentarze
Dodaj komentarz »
re: Megadeth prezentuje "Tipping Point"
Yaromyr (gość, IP: 31.0.90.*), 2025-10-08 01:21:08 | odpowiedz | zgłoś
Thrash!!! Kojarzę z wczesną Metallicą... Czy się mylę??
re: Megadeth prezentuje "Tipping Point"
robertm (wyślij pw), 2025-10-07 10:25:56 | odpowiedz | zgłoś
Klasa sama w sobie. Ten utwór to zapowiedz wspaniałej płyty i szkoda, że ostatniej.
re: Megadeth prezentuje "Tipping Point"
Thrash Lover (wyślij pw), 2025-10-06 23:19:20 | odpowiedz | zgłoś
Dobry kawałek. Tak się złożyło, że w tym samym czasie nowe utwory zaprezentowały Megadeth i Forbidden. Słuchając obu kawałków od razu widać, czemu to kapela Rudego zrobiła większą karierę.
re: Megadeth prezentuje "Tipping Point"
MRock (gość, IP: 46.22.168.*), 2025-10-07 11:21:41 | odpowiedz | zgłoś
a ja bym zestawił Megadeth z ostatnimi singlami Testament. i w tym przypadku mam pytanie. Dlaczego Testament nie zrobił takiej kariery jak Rudy?

Po prostu te nowe kawałki Testamentu brzmią bardziej świeżo. Tipping Point brzmi coś coś z poprzedniej płyty.
re: Megadeth prezentuje "Tipping Point"
Thrash Lover (wyślij pw), 2025-10-07 22:02:01 | odpowiedz | zgłoś
Podobno dlatego, że w momencie debiutu Testamentu to Metallica i Megadeth miały już na swoich kontach kilka przełomowych płyt. W tym czasie Testament był raczej kontynuatorem tradycji thrashu, nie byli pionierami. Liderami byli Metallica, Megadeth, Slayer, Anthrax. Testament pojawił się zbyt późno. Tak gdzieś czytałem, ale czy to prawda to nie wiem :)
re: Megadeth prezentuje "Tipping Point"
ProgM (gość, IP: 193.84.1.*), 2025-10-08 08:21:28 | odpowiedz | zgłoś
No tak, debiut Testament był później niż Big4. Ale teraz...
dla mnie z przodu jest Testament i dopiero za nim Big4.
re: Megadeth prezentuje "Tipping Point"
Thrash Lover (wyślij pw), 2025-10-11 11:39:21 | odpowiedz | zgłoś
Tak sobie myślę, że może na większy sukces Megadeth miały też wpływ te dwa czynniki:

1) Pierwsze 5 płyt Megadeth to absolutne klasyki. Natomiast w przypadku Testament tylko dwa pierwsze albumy były naprawdę świetne. Już o trzeciego krążka zaczęło się obniżanie lotów i wydawanie nierównych płyt, a to przecież były najlepsze czasy dla takiej muzyki. W latach 90-tych nie dało się już tego nadrobić.

2) Co by nie mówić o Megadeth czy Metallice, to te zespoły nigdy nie zniżyły się do growli w wokalach. A Testament niestety tak. To też na pewno zniechęciło część publiczności do muzyki Testament.
re: Megadeth prezentuje "Tipping Point"
arekn (gość, IP: 83.11.131.*), 2025-10-12 13:04:04 | odpowiedz | zgłoś
Moim skromnym zdaniem nie zniżyli się do growli bo tego nie potrafią robić, to po prostu cecha wybitnego wokalu. Dave Mustaine i James Hetfield są bardzo dobrymi kompozytorami i muzykami ale nie wokalistami. Do dobrego growlu musi być bardzo dobry wokalista jakim jest niewątpliwie Chuck Billy. Przykładem wybitnego growlującego wokalisty jest Mikael Akerfeldt.
re: Megadeth prezentuje "Tipping Point"
Boomhauer
Boomhauer (wyślij pw), 2025-10-12 17:45:38 | odpowiedz | zgłoś
Dla mnie Bobby "Blitz" Ellsworth wydaje się być najbardziej wszechstronnym thrashmetalowym wokalistą.
re: Megadeth prezentuje "Tipping Point"
Thrash Lover (wyślij pw), 2025-10-12 22:46:14 | odpowiedz | zgłoś
Blitz operuje tylko w wysokich rejestrach. Moim zdaniem Chuck Billy jest dużo lepszy.
« Nowsze
1