- Koncerty
- terminy koncertów
- galeria zdjęć
- relacje z koncertów
- Wieści
- wieści muzyczne
- kocioł
- dodaj wieść
- Płyty
- recenzje płyt
- zapowiedzi premier
- Wywiady
- wywiady
- Ogłoszenia
- ogłoszenia drobne
- dodaj ogłoszenie
- Zobacz
- wywiady
- forum
- linki
- rekomenduj muzykę
- korozja
- sondy - archiwum
- Redakcja
- o nas
- szukamy pomocników
- reklama
- polityka cookies
- kontakt
- Konto
- zaloguj się
- załóż konto
- po co?
Halford zaprzecza plotkom o powrocie do Judas Priest
Także były lider Judas Priest, Rob Halford, wydał oświadczenie dementujące plotki o możliwości ponownego połączenia się z byłym zespołem. Winą za rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji obarczył swoją poprzednią firmę menadżerską Sanctuary Music Group.
Halford powiedział: "Chciałbym przeprosić swoją publiczność za liczne wieści rozpowszechnione przez mojego byłego managera Roda Smallwooda i jego firmę Sanctuary Music Management - ta firma ma interes w tym, żeby te trzy grupy wplątywać w plotki".
"Można zauważyć, że intencją robienia tego wielokrotnego zamieszania jest wyłącznie przeszkadzanie i wprowadzanie w błąd moich słuchaczy, północnoamerykańskich organizatorów koncertów i innych osób".
"Czuję przerażenie, ponieważ przez 30 lat kariery byłem dumny z tego, że jestem w dobrych stosunkach z publicznością. Możecie mi zaufać, że prawnicy obu stron natychmiast zakończą ten cyrk".
"Mogę każdemu z was powiedzieć, że nie jestem członkiem Judas Priest i nie mam tego w planach".
"Jestem pewien, że wszyscy będziecie zadowoleni z wiadomości, że od czasu do czasu z Kenem, Glennem i Ianem pracujemy nad naszymi stosunkami od 1999 roku, ale w najbliższym czasie na pewno nie będzie można zobaczyć nas razem na scenie. Rozstanie w 1992 roku zabrało nam wiele i teraz jesteśmy na etapie naprawiania naszych przyjaźni".
"Ostatecznie, żeby nie było wątpliwości, w zeszłym roku zaprzestałem działalności z Rodem i Sanctuary, ze względu na różnice w poglądach artystycznych, finansowych i filozoficznych. Żeby podać jakiś przykład, ich najnowsze dokonania spadły poza granice notowań".
"Dziękuję, że pozwoliliście mi wyrazić swoje myśli".
"Liczę na to, że wielu z was zobaczę podczas północnoamerykańskiej trasy 'The 2003 Metal Gods'. Z najlepszymi życzeniami, Rob Halford".